Ariana dla WS | Blogger | X X

18 lis 2018

„Nieplanowana lekcja życia” — oceny jurorów


Mrs M.

Odniesienie do tematu: 3/3
Przyznaję trzy punkty.

Styl napisanej pracy: 8/10
Bardzo spodobał mi się pomysł na tę miniaturkę — pojawiła się córka Hermiony, Rose, która dodatkowo odgrywała ważną rolę w tym tekście! Jej zachowanie na początku rzeczywiście bardzo przypominało zachowanie takiej zbuntowanej nastolatki, która stawia na swoim choćby nie wiem co. Zwróciłam też uwagę na zachowanie Hermiony; jej spokój i opanowanie, z jakim mówiła do Rose, jak jej wszystko tłumaczyła — czemu zdecydowała się na wymazanie pamięci rodzicom, jak się z tym czuła. Czułam, że Rose zaczyna mięknąć z każdym jej słowem; takie szczere rozmowy między matką a córką są naprawdę bardzo potrzebne! Hermiona pokazała tutaj, że ma do swojej córki ogromne zaufanie, że może jej o wszystkim powiedzieć, podzielić się swoimi wspomnieniami — nawet jeśli są ciężkie i trudno do nich wracać. Podsumowując: poprawnie napisana miniaturka.

Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna: 10/10
Żadne szczególne błędy nie rzuciły mi się w oczy, więc z czystym sumieniem przyznaję tu maksymalną ilość punktów.

Inne uwagi, jeśli nie zostały one zawarte w powyższych podpunktach: 0/5
Nie mam żadnych uwag.

Razem: 21/28

Arcanum Felis

Odniesienie do tematu: 3/3
            Oczywiście jest.

Styl napisanej pracy: 10/10
Nie będę ukrywać, że po pierwszym czytaniu, ta miniaturka zrobiła na mnie największe wrażenie. Być może to przez oryginalność (nigdy w swoim życiu nie czytałam opowiadania, w którym występowała Rose, więc tak, to dla mnie nowość) albo morał tej krótkiej historii. Poza tym masz bardzo fajny styl pisania, który sprawia, że chciałoby się czytać w nieskończoność. Lubię także szczerość Hermiony i bunt Rose. Niemal wyobraziłam sobie jej kwaśną minę, gdy jej mama weszła do pokoju. Podsumowując, jestem wielka fanką tej miniaturki!

Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna: 9,5/10
Praca prezentuje się bardzo dobrze. Mamy wcięcia akapitowe, justowanie, pauzy, więc idealnie! Jedyne co rzuciło mi się w oczy, to jeden mały błąd — jeżeli piszesz wypowiedzi, to powinny być w osobnym wierszu, a dalsza część narracji w następnym akapicie. Wiem, że takie suche tłumaczenie niewiele daje, dlatego podam przykład: „– No pięknie… – mruknęla kobieta. Chwilę później usłyszała głośne trzaśnięcie drzwiami – skłonność do teatralnego zachowania właścicielka dziennika odziedziczyła właśnie po Hermionie, chociaż w jej przypadku bunty wieku młodzieńczego nigdy nie nadszarpywały relacji z rodzicami, a z przyjaciółmi.” à Od „Chwilę później…” nowy akapit.

Inne uwagi: 3/5
Daję trzy punkty za morał tej historii i ogólny pomysł na nią. Wrażenie zrobiła także na mnie relacja Hermiony z Rose i ich rozmowa, więc ogólnie wszystko.

Rady dla autorki:
Z chęcią przeczytałabym więcej historii w Twoim wykonaniu, bo piszesz bardzo fajnie i jestem totalnie zauroczona. Poza tym opowiadania z morałem zawsze są doceniane, zwłaszcza przeze mnie.

Razem: 25,5/28

agatte

Odniesienie do tematu: 1,5/3
Nie do końca widzę tutaj powiązanie z piosenką. Z chęcią usłyszałabym od autorki na temat interpretacji. Może po prostu czegoś nie dostrzegłam.

Styl napisanej pracy: 9/10
Pięknie. Styl zdecydowanie dojrzały i świadomy. Czytało się z najwyższą przyjemnością. Ładnie pokazana relacja matki z córką, przekazana historia Hermiony. Wszystko z najdrobniejszymi szczegółami, jakby autorka malowała nam pędzlami obrazek. Kanonicznie, postacie są realistycznie, emocje dobrze oddane. Nie mam żadnych uwag, jak dla mnie idealnie, choć bez fajerwerków.

Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna: 10/10
mruknęla -> literówka
Akurat tego ranka razem – przed wypadnięciem Hermiony do pracy na dziesięć godzin -> Wypadnięciem? Dziwacznie brzmi. Przyszło mi od razu na myśl wypadnięcie dysku.
o, zgrozo -> chyba jeszcze nigdy nie spotkałam się, żeby oddzielać to przecinkiem
dostosowanie się do sytuacji, choćby nie wiadomo jak ciężkiej, -> ładniej byłoby „trudnej”

No i tyle. Tekst idealny. Wszystko na swoim miejscu. Można byłoby jedynie pozbyć się pojedynczych literek na końcach linijek, ale to szczegół. Generalnie cudo.

Inne uwagi: 2/5
Za dojrzałość.

Razem: 22,5/28

Ana Bella

Odniesienie do tematu: 3/3
            Interpretacja piosenki jak najbardziej jest do zaakceptowania.

Styl napisanej pracy: 10/10
            Generalnie miniaturka mi się spodobała. Pokazana opowieść była trochę z innej perspektywy; z dorosłą i jeszcze bardziej rozsądną i odpowiedzialną HermionąGranger, z jej rozkapryszoną córką, która akurat weszła w buntowniczy wiek. Fajny jest również moment, kiedy Hermiona opowiada o swoich rodzicach. W sumie, to czytając tę miniaturkę dopiero teraz sobie tak naprawdę zdałam sprawę na temat tego, co by było, gdyby Hermiona rzeczywiście nie przeżyła. Co by się stało z jej rodzicami? Czy po śmierci czarodzieja zaklęcia jego mogą zostać cofnięte? Bardzo mnie to zaczęło zastanawiać.
            Wszelkiego rodzaju opisy, jakie zostały umieszczone w miniaturce również wyglądały w porządku i nie widziałam w nich jakiś problematycznych rzeczy. Tak samo jeśli chodzi o dialogi — były przejrzyste, dobrze napisane i zrozumiałe w odbiorze.

Poprawność: 10/10
            Ujął moje serce fakt, że tekst jest przejrzysty już, kiedy się na niego tylko spojrzy. Ukochany wyjustowany tekst, akapity. To miodek na moje serduszko. Takie miniaturki od razu się lepiej czyta, dlatego cieszy mnie fakt, że te zasady zostały tutaj zachowane. Dialogi również są poprawnie napisane, rozpoczynają się od półpauzy tak, jak powinno być. Podsumowując jeśli chodzi o te sprawy, to wszystko jest na ogromny plus.
            Jeśli chodzi o jakieś błędy, to szczerze mówiąc niczego nie znalazłam. Jedyne co, to w słowie „horkruksów” przestawione były literki ( Twoja wersja: „horkurksów”). Podejrzewam jednak, że to po prostu przez szybkość napisania tego słowa tak się stało, a te słowo jest na tyle dziwne i skomplikowane, że sprawdzając tekst można tego nie zauważyć. Dlatego nie wliczałam tego błędu.
            Cała miniaturka jest bardzo ładnie napisana. Nie mam w niej jakiś szczególnych zarzutów.

Inne uwagi: 2/5
Daję punkty za uroczą relację pomiędzy Hermioną a jej córką. Miło się czyta, kiedy panuje w rodzinie tak przyjemna atmosfera.

Rady dla autorki:
            Nie mam żadnych, haha.

Razem: 25/28

Night Phoenix

Odniesienie do tematu 3/3
W porządku.

Styl napisanej pracy 10/10
Miniaturka jest świetna. Jest płynna, czyta się ją szybko i przyjemnie. Podoba mi się przedstawienie Rose, która ma swoje nastoletnie humorki i nie potrafi dogadać się ze swoją rodziną. Hermiona jako w pełni dojrzała kobieta i matka prezentuje się naprawdę cudnie, tak prawdziwie. Rozmowa matki z córką, jak i cała ich relacja szczerze mnie zachwyciła. Powtórzę znowu, że miniaturka jest świetna, napisana z pomysłem, od początku do końca spójna i ciekawa. Nic dodać, nic ująć.

Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna 10/10
Dialogi zapisane są poprawnie, interpunkcja jest w porządku. Tekst jest wyjustowany. Nie dopatrzyłam się błędów ortograficznych, stylistycznych czy literówek.
Jedyne, co rzuciło mi się w oczy to nazwa „wierzba bijąca” pisana małą literą, kiedy powinna być pisana wielką literą.

Inne uwagi 2/5
Praca jest dopracowana i szczerze mnie zaciekawiła, mimo nieskomplikowanej fabuły. Daję dodatkowe punkty również za relację Hermiony z córką i za autentyczność postaci, z którymi mogę się utożsamić.

Razem: 25/28