Ariana dla WS | Blogger | X X

1 cze 2018

Wywiad z... Julią K. — zwyciężczynią konkursu na drabble!

Cześć!
Witam Was dzisiaj — 1 czerwca — w Dzień Dziecka! Pojawiam się tutaj z krótkim wywiadem, ale zanim do tego przejdziemy... Chciałam złożyć Wam życzenia w tym pięknym dniu! Przede wszystkim życzę jak najwięcej uśmiechu, jak najwięcej pozytywności na co dzień! A już w szczególności życzę Wam, żebyście nigdy nie zapominali, że każdy z nas ma w sobie dziecko. Spełniajcie marzenia i bądźcie szczęśliwi!
Mam nadzieję, że Was również dzisiaj przywitała od rana piękna pogoda, jak mnie. Ja już rano zostałam mile zaskoczona; obudziłam się z kinder niespodzianką przy twarzy! Nie mam pojęcia jak mój tata to zrobił, bo zwykle budzi mnie każdy najmniejszy ruch, a jednak dzisiaj miałam trochę mocniejszy sen, niż ostatnio miewam, i mu się udało. W każdym razie — od samego rana spotykają mnie niespodzianki i mam nadzieję, że dobry humor pozostanie ze mną do końca dnia! Wam tego również życzę.
Przypominam Wam jeszcze o trwającym głosowaniu w trzeciej edycji świeżaków. Nie zawiedźcie nas! Bo na razie trochę słabo z głosami, kochani. Mobilizuję Was do działania! Nie zapominajcie, że działamy tylko i wyłącznie dla Was, więc wszelkie akcje mają sens wtedy, gdy się w nich udzielacie i bierzecie udział. :)
Nie przedłużam — zapraszam do czytania wywiadu! Nie jest długi, więc mam nadzieję, że zostawicie jakiś komentarz. :) 

M.: Cześć! Z tej strony M., jedna z administratorek Katalogu Granger i dzisiaj to właśnie ja będę miała przyjemność przeprowadzić z Tobą krótki wywiad. Jesteś gotowa, możemy startować?

Julia K.: Cześć! Jestem gotowa, możemy zaczynać.

M.: A więc moje pierwsze pytanie będzie dotyczyło Twojej pracy, która w naszym konkursie zajęła pierwsze miejsce. „Zimowe szaleństwa” to tekst humorystyczny, stąd moje pytanie — czy właśnie takiego typu teksty pisze Ci się łatwiej, czy lubujesz się również w tych smutniejszych wersjach? W których czujesz się lepiej?

Julia K.: Zdecydowanie bardziej lubię pisać wesołe utwory, chociaż piszę też smutne teksty. Często robię dwie wersje jednego opowiadania, żeby przekonać się, która jest lepsza. Jednak  wesołe wychodzą mi dużo lepiej.

M.: A jeśli chodzi o czytanie opowiadań, również wolisz te ze szczęśliwym zakończeniem czy preferujesz smutne? Co Cię w nich ujmuje?

Julia K.: Zdecydowanie wolę te ze szczęśliwym zakończeniem. Tylko nie takie „przesłodzone”. Wybieram głównie opowiadania, które pokazują, że pomimo przeciwności losu można poprowadzić szczęśliwe życie, uświadamiają, że każdy problem kiedyś zginie.

M.: Ach, zdecydowanie! Happy endy są potrzebne, nawet jeśli się tylko o nich czyta. Jeśli już jesteśmy w temacie opowiadań — dużo czytasz opowiadań związanych z serią „Harry’ego”? Jeśli tak — masz jakiś swój ulubiony pairing? I oczywiście czemu akurat ten?

Julia K.: Aktualnie nie mam czasu czytać, co jest straszne, ale czytałam ich bardzo, bardzo dużo. Moja ulubiona para to Draco i Hermiona. Dlaczego? Lubię kontrasty, a ta para zdecydowanie nim jest.

M.: A w drugą stronę — jest może pairing, którego nie potrafisz sobie wyobrazić, którego nie akceptujesz i czytanie opowiadań z nim omijasz szerokim łukiem?

Julia K.: Nie, chyba takich nie ma. Jeśli coś jest interesujące, to pairing nie ma dla nie większego znaczenia.

M.: W takim razie bardzo mnie teraz zaintrygowałaś!;) Powróćmy może teraz na chwilę do początków — pamiętasz może, kiedy pierwszy raz zetknęłaś się z „Harrym”, w jakich okolicznościach?

Julia K.: Trudne pytanie, nie mam pojęcia! Wydaje mi się, ze było to w 4 albo 5 klasie, ale nie kojarzę okoliczności.

M.: W takim razie — co najbardziej Cię wtedy zaintrygowało w tej historii? Co Ci się najbardziej w niej podoba, na co zwracasz uwagę?

Julia K.: Na początku najbardziej zaintrygowała mnie magia. Później byłam pod wrażeniem siły przyjaźni całej trójki. Teraz został mi sentyment do tej historii.

M.: Masz swojego ulubionego bohatera z tej serii? Dlaczego akurat tego, czym się wyróżnił na tle innych?

Julia K.: Moją ulubioną postacią jest Zgredek! Pokazał, że zawsze warto pomagać, chociaż może się to dla nas źle skończyć. Z sympatii do tej postaci nazwałam swoje zwierzątko jego imieniem.

M.: Zgredek zdecydowanie zasłużył sobie niejednokrotnie na naszą sympatię! A któryś z czarnych charakterów, którego nie znosisz?

Julia K.: Zdecydowanie Bellatriks. Samym wyglądem budzi moją niechęć!

M.: A coś oprócz wyglądu? Jakaś sytuacja z nią w roli głównej zapadła Ci w pamięć, przez co ją znielubiłaś?:)

Julia K.: Zabójstwo Syriusza. Płakałam po tej scenie do końca filmu.

M.: No właśnie, film a książka — co wolisz, jeśli chodzi o Harry’ego? Co Twoim zdaniem lepiej odzwierciedla tą historię?

Julia K.: Jeśli chodzi o trzy pierwsze części, to zdecydowanie wolę książkę. Te ekranizacje jakoś mi nie odpowiadają.

M.: Przejdźmy w takim razie dalej, tym razem może do kwestii pisania — piszesz może w tej chwili jakieś opowiadanie, masz może jakąś skończona historię na swoim koncie?:)

Julia K.: Aktualnie jestem w trakcie pisania nowej historii, ale nie wiem, czy zostanie opublikowana.

M.: Nowej — czyli skończyłaś już jakieś opowiadanie?

Julia K.: Tak, ale nie związane z Harrym.

M.: To duży sukces, więc gratuluję! Jeszcze na chwilę chciałabym wrócić do Twojej konkursowej pracy — „Zimowe szaleństwa” — nawiązuje ona w jakimś stopniu do Twoich zainteresowań? Co lubisz robić w wolnym czasie, jak spędzasz wolne dni?

Julia K.: To historia z mojego życia! Dwa lata temu uczyłam się jeździć na łyżwach, czego strasznie się bałam. Teraz jest to mój ulubiony sport zimowy.

M.: A oprócz łyżew — czym się interesujesz?

Julia K.: Oprócz sportu bardzo lubię robić zdjęcia. Najbardziej zimowych krajobrazów.

M.: A więc to stąd wzięły się zimowe szaleństwa! Nasi czytelnicy pewnie chcieliby się również dowiedzieć, jaka jesteś w rzeczywistości, więc opowiedz nam trochę o sobie!

Julia K.: Jestem osobą bardzo pozytywną i energiczna. Nie potrafię siedzieć w miejscu, cały czas muszę coś zrobić. Mam też w sobie trochę szaleństwa, ale takiego pozytywnego.

M.: A jakieś marzenia, większe czy mniejsze?:)

Julia K.: Moim największym marzeniem jest dostać się na studia prawnicze i na razie na tym się skupiam.

M.: W takim razie z całego serca życzę Ci, żeby to marzenie się spełniło! I tak już na zakończenie — „Baśnie Bardla” się podobały?

Julia K.: Dziękuję! Były świetne. Bardzo podoba mi się to wydanie, polecam każdemu.

M.: Bardzo się cieszymy! Dziękuję za rozmowę, było mi naprawdę bardzo miło!

Julia K.: Również dziękuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz