Ariana dla WS | Blogger | X X

22 sty 2018

Ciekawostki #22

Witajcie!
Czy tylko mi za szybko leci ten czas? Ani się nie obejrzałam, a mamy już za sobą prawie cały Styczeń! Czasami przeraża mnie to, w jaki sposób czas potrafi tak dramatycznie szybko płynąć. Ani się nie obejrzę,, a ten tydzień minie szybko i co mnie czeka? Sesja! O Merlinie, a wiecie, co jest w tym wszystkim najgorsze? Że dosłownie WSZYSTKO jest ciekawsze od nauki! Człowiek musi się w końcu zmobilizować do nauki, bo inaczej nie będzie w ogóle wolnego! Trzeba dać radę! Myślę, że jak przeżyłam 4 lata w technikum to i tu dam radę, haha! A jak u Was? Kto już zaczął słodkie ferie zimowe i leży brzuchem do góry, oglądając seriale i wcinając łakocie? A może niektórzy z Was wyjechali sobie np. w góry? Opowiadajcie, jak spędzacie swoje wolne weekendy i dwa tygodnie ferii zimowych! Jestem tego naprawdę bardzo ciekawa.
Dzisiaj przychodzę do Was z ciekawostkami! Wybrałam dzisiaj męża Narcyzy Malfoy, czyli dumnego Lucjusza Malfoya! Zapraszam bardzo serdecznie do lektury!

JASON ISAACS
1.  Urodził się 6 czerwca 1963 roku. Ma obecnie 54 lata.
2. Pochodzi z Liverpoolu w Anglii, Wielkiej Brytanii. 
3.  Aktor ten jest bardzo wysoki, posiada bowiem 180 cm wzrostu!
4. Ma trzech braci - dwóch starszych i jednego młodszego.
5. Był brany pod uwagę do roli Caledona "Cala" Hockley'a w filmie "Titanic". Angaż ostatecznie otrzymał Billy Zane. (Wyobrażacie sobie tego aktora w roli narzeczonego Rose?)
6. Jest znany z filmu „Słodki listopad” z 2001 roku. Aby przygotować się do sceny przebieranej w tym filmie, aktor odwiedził klub transwestytów, by podpatrzeć zachowanie znajdujących się tam ludzi.
7. Aktor został któregoś razu przyłapany na kradzieży. Próbował wynieść z planu filmowego, dotyczącego Harry’ego Pottera, własną różdżkę!
8. Wygląd Lucjusza Malfoya, jaki możemy ujrzeć w serii filmów o Harrym Potterze, pochodzi z inicjatywy samego aktora! Twórcy filmów mieli wstępne szkice, gdzie Lucjusz miał mieć krótkie, czarne włosy i prążkowany garnitur. To aktor poprosił o długą, blond perukę, laskę, w której mieściła się różdżka i bogate, szyte na miarę aksamitne szaty. (Cieszy mnie to, że aktor zaangażował się w swój wygląd, jakoś nie wyobrażam go sobie bez tej blond czupryny.)
9. Magazyn Forbes oszacował majątek postaci aktora (Lucjusza Malfoya) na 1,6 miliarda dolarów.
10. Ma wszechstronny głos, dlatego często użycza swojego głosu w grach video, lub dubbinguje.
11.  Studiował prawo na Bristol University. 
12. Według aktora to Draco jest bohaterem całej serii, ze względu na to, dlaczego Draco stał się taki, a nie inny. Twierdził, że Harry miał swoje przeznaczenie - dokonywał zawsze jednego i właściwego wyboru i za to był podziwiany. Draco natomiast miał garść rozwiązań do wyboru i musiał zerwać kajdany przeszłości. Musiał zerwać z nadużywaniem, egoizmem, itp., których częścią był jego ojciec i prawdopodobnie dziadek, czy inni krewni, którzy byli wiele pokoleń przed nim. Aktor twierdził, że jego praca, to próba pokazania, w jaki sposób kończy się takie okrutne i bezduszne wychowywanie. Kluczowym było pokazanie Draconowi, że może podejmować bardziej heroiczne decyzje, by zrobić coś naprawdę dobrego. 

Ana Bella

5 komentarzy:

  1. Ej, te ciekawostki są naprawdę ciekawe. Szczególnie ostatnia. Dobrze Lucjusz mówi, polać mu! ;P I też jakoś nie potrafię sobie wyobrazić Lucka w czarnych włosach. Wystarczyło, że z Narcyzy zrobili skunksa. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam w szoku, kiedy przeczytałam tę ciekawostkę o tym, że sam wykreował swoją postać. Dobrze, że nie bał się powiedzieć własnego zdania, bo sama naprawdę nie wyobrażałabym sobie Lucjusza bez laski, gdzie miał różdżkę, albo właśnie bez tych blond włosów. :D
      Również zgadzam się z tym, że Draco ma prawo zostać bohaterem opowieści, był niezwykle ważnym bohaterem, zwłaszcza w ostatnich częściach, mimo że niezbyt tego okazywał. W końcu nie miał zbytnio wyjścia.
      Dziękuję za komentarz!

      A

      Usuń
  2. Bardzo ciekawe ciekawostki!
    Zwłaszcza ostatnia - prawdę mówiąc, nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale teraz... To ma sporo sensu. Harry, jak na głównego protagonistę, niemal zawsze dokonywał słusznych wyborów, zaś Draco musiał wybierać.
    O ile czarną perukę bym zniosła, o tyle prążkowanego garnituru już nie, bo wtedy nie dostalibyśmy Lucjusza Malfoy'a, tylko DUMBLEDORE'A albo KNOTA (Jednakże filmowy Knot też nie został charakteryzowany na Knota z książki; na Dumbledore'a można było przymknąć oko).
    Ja tam nic sobie nie wyobrażam, bo nigdy mnie Titanic nie interesował :) Ale poświęcenie dla roli już tak - naprawdę fajnie czyta się takie historie, jak tą opisaną w podpunkcie szóstym.
    Również pozdrawiam!
    PS. Ew ma rację, Narcyza wygląda niczym skunks, ale tak jak napisałam, w filmach dużo szczegółowo opisanych przez Rowling postaci nie wygląda tak jak powinno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Narcyza jakoś aż tak bardzo mi nie przeszkadza, jeśli chodzi o włosy, może rzeczywiście przypomina trochę skunksa, ale stwierdzam, że to ma też swój urok, haha. :D
      Co do prążkowanego garnituru... o tym samym pomyślałam! Nie zniosłabym drugiego Knota w opowieści, to byłoby dla mnie za wiele.
      Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!

      A

      Usuń
  3. 180 cm i bardzo wysoki? Sama mam nieco ponad ;)

    OdpowiedzUsuń