Witajcie!
Czy tylko mi za szybko leci
ten czas? Ani się nie obejrzałam, a mamy już za sobą prawie cały Styczeń!
Czasami przeraża mnie to, w jaki sposób czas potrafi tak dramatycznie szybko płynąć.
Ani się nie obejrzę,, a ten tydzień minie szybko i co mnie czeka? Sesja! O
Merlinie, a wiecie, co jest w tym wszystkim najgorsze? Że dosłownie WSZYSTKO
jest ciekawsze od nauki! Człowiek musi się w końcu zmobilizować do nauki, bo
inaczej nie będzie w ogóle wolnego! Trzeba dać radę! Myślę, że jak przeżyłam 4
lata w technikum to i tu dam radę, haha! A jak u Was? Kto już zaczął słodkie
ferie zimowe i leży brzuchem do góry, oglądając seriale i wcinając łakocie? A
może niektórzy z Was wyjechali sobie np. w góry? Opowiadajcie, jak spędzacie
swoje wolne weekendy i dwa tygodnie ferii zimowych! Jestem tego naprawdę bardzo
ciekawa.
Dzisiaj przychodzę do Was z
ciekawostkami! Wybrałam dzisiaj męża Narcyzy Malfoy, czyli dumnego Lucjusza
Malfoya! Zapraszam bardzo serdecznie do lektury!
JASON
ISAACS
2. Pochodzi z Liverpoolu w Anglii, Wielkiej
Brytanii.
3. Aktor ten jest bardzo wysoki, posiada
bowiem 180 cm wzrostu!
4. Ma trzech braci - dwóch
starszych i jednego młodszego.
5. Był brany pod uwagę do
roli Caledona "Cala" Hockley'a w filmie "Titanic".
Angaż ostatecznie otrzymał Billy
Zane. (Wyobrażacie sobie tego aktora
w roli narzeczonego Rose?)
6. Jest znany z filmu „Słodki
listopad” z 2001 roku. Aby przygotować się do sceny przebieranej w tym filmie,
aktor odwiedził klub transwestytów, by podpatrzeć zachowanie znajdujących się
tam ludzi.
7. Aktor został któregoś
razu przyłapany na kradzieży. Próbował wynieść z planu filmowego, dotyczącego
Harry’ego Pottera, własną różdżkę!
8. Wygląd Lucjusza Malfoya,
jaki możemy ujrzeć w serii filmów o Harrym Potterze, pochodzi z inicjatywy
samego aktora! Twórcy filmów mieli wstępne szkice, gdzie Lucjusz miał mieć krótkie,
czarne włosy i prążkowany garnitur. To aktor poprosił o długą, blond perukę,
laskę, w której mieściła się różdżka i bogate, szyte na miarę aksamitne szaty.
(Cieszy mnie to, że aktor zaangażował się w swój wygląd, jakoś nie wyobrażam go
sobie bez tej blond czupryny.)
9. Magazyn Forbes oszacował
majątek postaci aktora (Lucjusza Malfoya) na 1,6 miliarda dolarów.
11. Studiował prawo na
Bristol University.
12. Według aktora to Draco jest bohaterem całej serii, ze względu na to, dlaczego Draco stał się taki, a nie inny. Twierdził, że Harry miał swoje przeznaczenie - dokonywał zawsze jednego i właściwego wyboru i za to był podziwiany. Draco natomiast miał garść rozwiązań do wyboru i musiał zerwać kajdany przeszłości. Musiał zerwać z nadużywaniem, egoizmem, itp., których częścią był jego ojciec i prawdopodobnie dziadek, czy inni krewni, którzy byli wiele pokoleń przed nim. Aktor twierdził, że jego praca, to próba pokazania, w jaki sposób kończy się takie okrutne i bezduszne wychowywanie. Kluczowym było pokazanie Draconowi, że może podejmować bardziej heroiczne decyzje, by zrobić coś naprawdę dobrego.
Ana Bella
Ej, te ciekawostki są naprawdę ciekawe. Szczególnie ostatnia. Dobrze Lucjusz mówi, polać mu! ;P I też jakoś nie potrafię sobie wyobrazić Lucka w czarnych włosach. Wystarczyło, że z Narcyzy zrobili skunksa. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Byłam w szoku, kiedy przeczytałam tę ciekawostkę o tym, że sam wykreował swoją postać. Dobrze, że nie bał się powiedzieć własnego zdania, bo sama naprawdę nie wyobrażałabym sobie Lucjusza bez laski, gdzie miał różdżkę, albo właśnie bez tych blond włosów. :D
UsuńRównież zgadzam się z tym, że Draco ma prawo zostać bohaterem opowieści, był niezwykle ważnym bohaterem, zwłaszcza w ostatnich częściach, mimo że niezbyt tego okazywał. W końcu nie miał zbytnio wyjścia.
Dziękuję za komentarz!
A
Bardzo ciekawe ciekawostki!
OdpowiedzUsuńZwłaszcza ostatnia - prawdę mówiąc, nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale teraz... To ma sporo sensu. Harry, jak na głównego protagonistę, niemal zawsze dokonywał słusznych wyborów, zaś Draco musiał wybierać.
O ile czarną perukę bym zniosła, o tyle prążkowanego garnituru już nie, bo wtedy nie dostalibyśmy Lucjusza Malfoy'a, tylko DUMBLEDORE'A albo KNOTA (Jednakże filmowy Knot też nie został charakteryzowany na Knota z książki; na Dumbledore'a można było przymknąć oko).
Ja tam nic sobie nie wyobrażam, bo nigdy mnie Titanic nie interesował :) Ale poświęcenie dla roli już tak - naprawdę fajnie czyta się takie historie, jak tą opisaną w podpunkcie szóstym.
Również pozdrawiam!
PS. Ew ma rację, Narcyza wygląda niczym skunks, ale tak jak napisałam, w filmach dużo szczegółowo opisanych przez Rowling postaci nie wygląda tak jak powinno :)
Narcyza jakoś aż tak bardzo mi nie przeszkadza, jeśli chodzi o włosy, może rzeczywiście przypomina trochę skunksa, ale stwierdzam, że to ma też swój urok, haha. :D
UsuńCo do prążkowanego garnituru... o tym samym pomyślałam! Nie zniosłabym drugiego Knota w opowieści, to byłoby dla mnie za wiele.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!
A
180 cm i bardzo wysoki? Sama mam nieco ponad ;)
OdpowiedzUsuń