Ariana dla WS | Blogger | X X

18 wrz 2017

Podsumowanie pierwszego miesiąca drugiej edycji „Magicznych Smakołyków”


Witajcie!
Jak samopoczucie po połowie września? W szkole jeszcze luz czy wręcz przeciwnie? Mój tydzień rozpoczyna się od przeziębienia, które niespodziewanie mnie dopadło. Pech chciał, że stało się to wtedy, gdy mam ważną rozmowę o pracę i wizytę u dentysty. Widocznie los zapragnął mi wszystko utrudnić. Jednak mam nadzieję, że jakoś przetrwam i będzie dobrze. Nie jestem osobą, która długo choruje, ale i tak objawy dają mi w kość. Piszcie co tam u Was. Chętnie poczytam i może chociaż na chwilę zapomnę o tym przeklętym katarze.

Zanim przejdę do właściwej części posta, pragnę przypomnieć o aktualnych konkursach i akcjach, do których linki umieściłam nad treścią. Najbardziej zależy nam na konkursie na najlepsze opowiadanie, ponieważ czas nadsyłania zgłoszeń się kończy, a mamy tylko dwie propozycje. Bardzo na Was liczymy! Jestem pewna, że macie swoje ulubione opowiadania, które moglibyście czytać wiele razy. Przypuszczam, że autorkom tych historii byłoby bardzo miło, gdyby zostały wyróżnione.
A może ktoś z nowych autorów ma ochotę pokazać swoją twórczość? Dotychczas nadesłano dwa zgłoszenia i brakuje tylko jednego, abyśmy mogły opublikować post ze Świeżakami. Nie wstydźcie się. Naprawdę nie ma czego. Jeżeli jesteście zadowoleni ze swojego opowiadania, zaprezentujcie je czytelnikom Katalogu Granger. Z chęcią przeczytamy i skomentujemy.

Skoro ogłoszenia już za nami pora przejść do meritum, a konkretnie podsumowania pierwszego miesiąca drugiej edycji „Magicznych Smakołyków”. Dotychczas w „Pieprznych Diabełkach” otrzymałyśmy 11 zgłoszeń od 10 osób (1 osoba dwa razy zgłaszała swoją twórczość), z czego 6 zgłoszeń zostało już skomentowanych. Pod postem ze zgłoszeniami napisano 28 komentarzy, wyświetlono go 592 razy.
Jak widać akcja cieszy się Waszym zainteresowaniem, a nas administratorki Katalogu Granger bardzo to raduje. Wszystkim osobom biorącym w niej udział serdecznie dziękujemy za zaangażowanie i aktywność, a pozostałych zachęcamy do wysyłania zgłoszeń! Ta edycja będzie trwała do 13 grudnia, więc macie sporo czasu.

No cóż, na mnie już pora. Lecę się kurować, życząc wszystkim udanego tygodnia!

Pozdrawiam
Arcanum

4 komentarze:

  1. O rety wieki mnie tu nie było.
    Jednak nie zapomniałam o was, chociaż moja historia jest w trakcie pisania.
    Tak, kolejna już z małymi przerwami.
    Tymczasem pozdrawiam mocno i zaintrygowałyście mnie tymi Świeżakami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszymy się, że jesteś! U nas ostatnio wiele się dzieje, więc nadrabiaj, może wśród akcji czy konkursów znajdziesz coś dla siebie?
      Powodzenia w pisaniu i również pozdrawiam

      Arcanum

      Usuń
  2. Kurczę, znowu puchy...
    Ginny musi wkroczyć do akcji, ale najpierw wysmarka nos i odkaszlnie! *kaszle, potem smarka*
    Chorowanie to zło, które jak widać, dopadło większość moich znajomych oraz bliskich, a także mnie samą =.=
    Co słychać? W przyszłym tygodniu przeprowadzka, wreszcie! Nie mogę się doczekać, bo mam już serdecznie dosyć jeżdżenia w te i z powrotem. Pal licho jak mi się coś uda załatwić, gorzej jest jak pojadę i guzik załatwię, tak jak to było w zeszłym tygodniu... Ale dość o mnie! Merlinie, zabrzmiałam niczym Lockhart, haha :>
    Arcanum, powodzenia na rozmowie (chyba, że już była, to zignoruj), ale nie dziękuj, bo cudze powodzenia to różnie działają. Raz dają szczęście, raz pecha. Taka życiowa loteria. O Merlinie, co ja dzisiaj taka filozoficzna jestem? :) Dentyści-sadyści, nie lubię do nich chodzić... Nie no, tak naprawdę, to zawsze jak chodziłam na kontrolę, to słyszałam "Nie można nic zrobić, bo aparaty przeszkadzają.". Właśnie to w głównej mierze mnie bardzo zniechęciło. Niby mogłam spróbować z innymi sadystami, ale pewnie usłyszałabym to samo. No cóż, aparatów nie ściągnę wbrew woli ortodonty raczej, nieważne, jakbym bardzo chciała to zrobić, bo ortodontką nie jestem ^^'''
    Wow... Niezłe żniwa, moje drogie! Gratuluję! Oby tak dalej, bo skorzystają i KG i blogosfera. Zwłaszcza ta druga potrzebuje szczególnego zainteresowania, bez niego zrobi bezpowrotne kaput :( Jeśli chodzi o głosowanie na najlepsze opowiadanie, to skorzystam, może znajdę jakąś perełkę wśród "zawodników"? :D W konkursie na miniaturkę miesiąca też wezmę udział, ale najpierw poproszę Pettigrewa żeby zrobił mi miejsce w jakiejś mysiej dziurze, w której będę mogła się schować po zobaczeniu ocen moich wypocin... Ten mały szczur ma wtyki w mysim świecie, czuję to! :D Uh, znowu rozpisałam się nie na temat, że Was te moje wypociny nie na temat nie nudzą, normalnie podziwiam :D
    Oh, jeszcze coś, Arcanum choruj jak najdłużej, bo jak wyzdrowiejesz, to na pewno wrzucić nowe tłumaczenia, a ja przecież mam u Ciebie spore zaległości, które muszę nadrobić :((( Więc choruj, jak najdłużej, ładnie proszę! Z tym chorowaniem to oczywiście są żarty, nie bierz tego na poważnie! ^^'''
    Pozdrawiam serdecznie całą załogę i czekam na kolejny post, który będę mogła skomentować nie na temat hahaha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, choroba to zło, ale na szczęście już mi przechodzi. Mój organizm zwalczył wirusa i może do końca tygodnia będę w pełni sił!
      Mnie także czeka przeprowadzka, bo wczoraj wróciłam z Warszawy i okazuje się, że... dostałam pracę! Wprawdzie w innej dziedzinie niż chciałam, ale na początek dobre i to.
      U dentysty byłam dzisiaj i już mam ząb wyleczony do końca. Szczerze mówiąc, ulżyło mi, bo miałam obawy, że do października się z tym nie wyrobi, ale udało się. Moja dentystka to prawdziwy anioł, gorąco ją polecam.
      My także się cieszymy, że akcja ma duże powodzenie. Zobaczymy jak będzie w kolejnych miesiącach, ale jestem dobrej myśli.
      Przeczuwam, że głosowanie na najlepsze opowiadanie będzie bardzo zacięte. Głównie przez zgłoszone opowiadania, ale więcej nie zdradzę, bo nie chcę Wam psuć zabawy. A jeśli chodzi o ocenianie miniaturek to naprawdę nie ma się czego bać. Ja kiedyś brałam udział w konkursie na miniaturkę i rady oraz uwagi czytelników wiele mi pomogły. I teraz piszę zupełnie inaczej, więc krytyka ważna rzecz i trzeba się z nią zmierzyć. Nie mówię oczywiście, że Twoja miniaturka będzie skrytykowana, tylko tak ogólnie, żeby się nie bać i pisaaać :D
      U mnie teraz będzie się dużo działo, ale na szczęście mam przygotowane kilka tłumaczeń na zapas, więc być może niedługo któreś opublikuję.
      Pozdrawiam

      Arcanum

      Usuń