Witajcie!
Co u Was słychać
ciekawego? Czyżby większość z Was była właśnie na wakacjach? Może znajdziecie
czas, by zajrzeć do nas, albo do blogów, gdzie pojawiają się wciąż same
nowości? Śmiało wpadajcie i sprawdzajcie, może któraś z Waszych ulubionych
autorek właśnie coś opublikowała? Życzę Wam przyjemnej lektury!
Tak przy okazji... Macie
jakieś top pięć książek,
piosenek, płyt, etc, które muszą być przeczytane/przesłuchane przez
każdego, kto kocha czytać i słuchać muzyki? Podzielcie się tytułami koniecznie
w komentarzach! Jestem ciekawa Waszych wyborów, a i może coś dla siebie znajdę.
:) Chcę oddać się przyjemnościom na resztę tych wakacji. Jak na razie w moim
kalendarzu jest sama praca...
Pozdrawiam,
Ana
Autor: Lilith Lilith
Kategoria:
Historie o Hermionie
-
Cztery wygrane jednego wieczoru, tracisz formę - próbowała zażartować, jednak
było to nieudolne, biorąc pod uwagę jej grobowy ton.
-
Jakoś dasz radę - powiedział Salazar, ignorując jej wypowiedź. - Ja też nie mam
ostatnio zbyt dobrych stosunków z Esther...
Helga
tylko pokiwała głową. Co więcej mógł powiedzieć bądź zrobić, aby jego
przyjaciółka przestała się zamartwiać?
-
Zrobiłam coś strasznie głupiego, Sal... - przerwała jego rozmyślania, Helga.
-
Co się stało? - spytał zaskoczony Salazar.
-
Chodzi o Godryka...
Autor: A.W-Lirveni
Kategoria:
Dramione
-Rosier
i Rowle przebywają teraz na obrzeżach północnej Walii –Lupin wyczarował przed
nimi mapę i zaznaczył na niej dany obszar.
-Przebrzydli
Śmierciożercy, zapewne kierują się w stronę swojej, dawnej siedziby. Jeszcze za
czasu pierwszej wojny to była ich kryjówka. Przepytując jednego ze zwolenników,
zdołałem wyciągnąć potrzebne nam informacje i takim sposobem dowiedzieliśmy
się, gdzie wówczas przebywali.-Wspomniał Moody. - Niestety Ministerstwo uznało,
że nie ma potrzeby niszczyć siedziby. W sumie może dobrze zrobili, bo wiemy
teraz, gdzie Rosier z Rowlem się udają.- Powiedział.
-Któregoś
razu słyszałam, jak niektórzy mówili coś na temat tej kryjówki. Podobno
znajduję się gdzieś w górach, w jaskini. –Nimfadora wskazała lokalizację na
mapie.
-Dobrze
mamy potrzebne informacje. Hermiono mam nadzieję, że nie rozmyśliłaś
się.-McGonagall zwróciła swój wzrok na dziewczynę.
-Oczywiście,
że nie pani profesor, jeśli mogę pomóc Zakonowi, zrobię to zawsze.
-Dziękuję
ci jeszcze raz, Hermiono-Powiedziała.-Razem z Zakonem Feniksa jesteśmy ci
wdzięczni.
-Dobrze,
jeśli mamy wstęp już za sobą to Granger spakuj tylko najpotrzebniejsze rzeczy
na piątek. Wyruszamy wieczorem.-Nakazał Moody.
Autor:
Charlotte Petrova
Kategoria:
Dramione
Krzyk
ojca.
Krzyk
matki.
Krzyk
syna.
A
ja widzę pozostałości zielonych promieni. Czuję jak zapach śmierci unosi się w
domu – ukrytym przed ciekawskim, mugolskim wzrokiem. Stojącym na jednej z ulic
Liverpoolu. W chwili, gdy świat pogrążony jest w mroku.
A
to dopiero początek.
Autor:
Charlotte Petrova
Kategoria:
Dramione
Draco
ciska zgniecionym listem o posadzkę i zaciska mocno pięści. Ma ochotę rozbić
szybę i pozwolić, by odłamki szkła rozszarpały skórę na jego dłoniach. Ból jest
czymś, co zagłuszyłoby smutek i rozgoryczenie chłopaka. Jednak zamiast tego
wyciąga swój dziennik i otwiera go w miejscu, w którym wcześniej skończył
pisać. Wszystko, co czuje wyraża zaledwie jednym zdaniem:
Tak
jak myślałem; zawsze będę więźniem swojej przeszłości.
Autor:
zakręcona01
Kategoria:
Historie o Hermionie
Hermiona
przez pierwsze pół godziny uważnie obserwowała, co robią uczniowie. Jedni
radzili sobie lepiej, drudzy gorzej. Z pewnością do tych pierwszych należeli
Ślizgoni. Mieli do tego smykałkę. Hermiona postanowiła przejść się pomiędzy
stanowiskami i pomóc trochę co niektórym.
–
Musicie to zmiażdżyć, chłopaki – powiedziała do Jamesa i Syriusza, którzy
męczyli się z fasolą z korzenia waleriany.
Łapa
klepnął się w czoło, po czym Hermiona się uśmiechnęła – lekko ją to rozbawiło.
–
No przecież, pani profesor. My wiedzieliśmy. – Syriusz zgniótł fasolę.
–
Nie wątpię. – Pokiwała głową Gryfonka.
Hermiona
przechadzała się dalej, następie znajdowało się stanowisko Remusa i Petera. Im
szło w porządku. Pomimo że Lupin nie miał „odpowiedniej” receptury, szło mu
dobrze. Widziała, że wszystkim zajmuje się Remus, a Peter tylko robi dobre
wrażenie, lecz po prostu przeszła dalej. Kolejni byli jacyś Ślizgoni. Obejrzała
się jeszcze za siebie, ponieważ usłyszała dźwięk bulgotania któregoś z
eliksirów. To nie był dobry znak!
–
Merlinie, nie… – Nie zdążyła dokończyć, bo po klasie rozniósł się huk. –
Cholera. Kto postanowił zostawić kociołek?
Autor:
zakręcona01
Kategoria:
Historie o Hermionie
Hermiona
klapnęła na krzesło, założyła jedną nogę na drugą i spojrzała przez okno. Na
chwilę utkwiła wzrok w ludziach przechadzających się po Pokątnej. Jej uwagę
przykuła jakaś dziwna postać, zapewne to kobieta. Miała na głowie kaptur, a
spod niej wystawały jasne blond loki. Oprócz tego trzymała coś na rękach.
Rozglądała się nerwowo. Była teraz na ulicy sama (no może oprócz jakiegoś
czarodzieja, który był ewidentnie w stanie upojenia alkoholowego i zasnął na
ławce). Zaczęła biec, nie mogła zbyt szybko, ponieważ bała się upuścić coś, co
trzymała na rękach. Nagle ktoś pojawił się przed nią. Hermiona nie miała
wątpliwości, że to Śmierciożerca. W końcu w czasach, w których znajduje się
szatynka, Lord Voldemort zaczynał już zbierać swoich sług. Kobieta zaczęła
krzyczeć, upadła na podłogę, upuszczając zawiniątko. Po ulicy Pokątnej rozniósł
się płacz dziecka.
Hermiona
nie zastanawiała się, czy ma pomóc kobiecie. Wybiegła szybko ze sklepu,
wyciągając różdżkę.
–
Drętwota! – krzyknęła, powalając zaklęciem Śmierciożercę.
Autor:
Vivianne Peverell
Kategoria:
Dramione
–
Cóż… – Leniwy uśmiech wypłynął na wargi rudego, rozciągając je w przyjemnym
grymasie. – To taka motywacja z mojej strony. Przecież mam wkład w to, co
robicie.
–
Ależ tak?
–
Oczywiście.
–
Że też wcześniej musiałam to przeoczyć. Przypomnisz mi, w którym momencie
dokładnie udzieliłeś nam pomocy? Mówisz o tym, gdy zsunąłeś się z fotela,
przewracając jaja, czy raczej chodzi ci o te kilka chwil, w czasie których
zdążyłeś pochłonąć całą miskę ciasteczek?
Ron
zmarszczył brwi i oparł brodę na dłoni, zastanawiając się wnikliwie.
–
W obu tych momentach. Wspieram was duchowo przez cały czas, jakbyś nie
zauważyła.
Autor:
agatte
Kategoria:
Dramione
Astoria
usiadła obok niego i położyła mu dłoń na kolanie. Chciałaby dla niego jak najlepiej,
chciałaby, aby znalazł antidotum, wybudził matkę, chciałaby, aby wreszcie zajął
się sobą, aby przestał się dręczyć. Chciałaby, by był najszczęśliwszym
człowiekiem na świecie, ale nie mogła mu tego dać. Czuła się równie bezsilna
jak on. Nie mogła mu dać ani szczęścia, ani ukojenia, a teraz nie mogła mu dać
nawet głupiego pocieszenia…
—
Musisz coś przeczytać.
Podała
mu egzemplarz Proroka, który wielkimi literami oznajmiał:
„LUCJUSZ
MALFOY OSKARŻONY O ZABÓJSTWO!”
Autor:
Netka
Kategoria:
Historie o Hermionie
Kilka
metrów przed sobą ujrzała podest, gdzie stało coś przykrytego szarym
materiałem. Zagryzła dolną wargę. Walczyła z tym, by nie spojrzeć pod materiał.
Już była pewna decyzji, żeby wyjść z pomieszczenia, lecz w ostatniej chwili
szybkim krokiem weszła na podest. Ręka jej drżała. Bała się tego, co może
odkryć pod materiałem. Cholera, Lily, bądź odważna!, próbowała się zmotywować.
Raz, dwa i... trzy! I odkryła, że pod wielkim, szarym materiałem znajdowało się
lustro – duże z napisem u góry „AIN EINGARP ACRESO GEWTEL AZ RAWTĄ WTE IN MAJ
IBDO”. Zastanawiała się, co oznaczały te słowa, jednak nie miała zielonego
pojęcia, jak to rozszyfrować.
W
końcu spojrzała w lustro. Widziała siebie i Petunię, które uśmiechają się do
siebie. Za nią stał jakiś chłopak z burzą włosów. Nie wiedziała, kim był,
ponieważ widziała jedynie zarys postaci. Wpatrywała się w obraz w lustrze przez
kilka minut.
Z
transu wyrwało ją trzaśnięcie drzwi. Aż podskoczyła, naprawdę się wystraszyła.
Gdy odwróciła się, nie zobaczyła nikogo. Powolnym krokiem podeszła do drzwi i,
uchylając je, wychyliła się, by spojrzeć na zewnątrz. Poczuła na swoim ramieniu
dziwne mrowienie i momentalnie zrobiło jej się chłodno.
[...]
Panna
Evans się odwróciła. Ujrzała za sobą ducha dziewczyny – młodej, może starsza o
kilka lat od Lily.
–
Kim jesteś?
Autor:
Mary Alice
Kategoria:
Dramione
-
Wam jedynym mogę powiedzieć co dokładnie się stało - zaczęła McGonagall. -
Jeżeli wyjdzie to poza tę salę, to będę wiedziała, że to wy, rozumiecie?
Skinęli
głowami.
-
Profesor Hagrid znalazł ją dzisiaj nad ranem na skraju zakazanego lasu. Miała
poderżnięte gardło, jakichkolwiek śladów sprawcy brak. Nie wiemy co się stało
oraz co robiła tam w nocy. Za godzinę zaczniemy rozmowy z jej przyjaciółkami,
chcemy dać im chwilę na żałobę.
Hermiona
poczuła, jak pocą jej się dłonie. Poderżnięte gardło...
Autor:
Mrs M.
Kategoria:
Dramione
"—
To ty postanowiłeś zgrywać bohatera, więc myślałam, że o takich sprawach
pomyślałeś!
—
W takim razie nie myśl, bo kiepsko ci to wychodzi.
—
Niech cię Merlin kopnie, Malfoy! Naprawdę nie mam pojęcia, czemu zgodziłam się
na ten cyrk. Idę stąd, poczekam spokojnie do rana, może do tego czasu zdążę
uratować swoje… — przerwała nagle, gdy dostrzegła, że powiedziała zbyt wiele.
Mężczyzna spojrzał na nią z ciekawością, mrużąc oczy, jakby chciał odczytać jej
myśli.
—
Śmiało, idź — zachęcił ją Draco, wskazując dłonią na ulicę.
—
Świetnie!
Hermiona
wstała z chodnika, otrzepując spodnie.
—
Genialnie! Wreszcie będę mieć spokój.
—
Cieszę się, super! — krzyknęła, po raz ostatni odwracając się za siebie."
Autor:
Ew
Kategoria:
Dramione
"
– Czego chcesz, Malfoy? – westchnęła po paru minutach ciszy. Odłożyła papiery i
wpatrywała się we mnie z uprzedzeniem.
Przymknąłem
oczy.
–
Przepraszam.
Nie
wierzyłem, że to słowo opuściło moje gardło. Jeszcze nigdy w życiu nikogo nie
przepraszałem. Zawsze zamiatałem wszystko pod dywan i udawałem, że było w
porządku. Najbardziej zdziwiła mnie jednak szczerość tego wyznania. Chyba
naprawdę żałowałem...
–
Że jak?
–
Przepraszam, Hermiono – powtórzyłem, otwierając oczy i przyglądając się
dziewczynie."
O Merlinie, ile blogów do czytania! *zaciera rączki z uśmiechem jak małe dziecko*
OdpowiedzUsuńPięć książek i piosenek (płyt nie kolekcjonuje; od słuchania muzyki mam YT, zaś od oglądania filmów różne stronki)? A mogę dorzucić jeszcze filmy? :D No bo skoro jest "etc.", to chyba można...
To zaczynam!
1. "Mroczny Trop" Alex Kava
2. "Zmiana Warty" Stephen King
3. "Dziewczyny, których pragnął" Jonathan Nasaw
4. "Hanibal" Thomas Harris
5. "Umrzeć po raz drugi" Tess Gerritsen
To moje TOP5, jeśli chodzi o książki niebędące Potterem ani lekturami szkolnymi. Ale przyznam, że niektóre lektury szkolne nie są takie złe, np. "Zbrodnia i Kara".
Teraz piosenkowa TOP5:
1. Boulevard of Broken Dreams - Green Day
2. Would It Matter? - Skillet
3. Lion - Hollywood Undead
4. Castle of Glass - Linkin Park
5. Be Somebody - Thousand Foot Krutch
Czas na filmową TOP5:
1. Znamię
2. Milczenie owiec
3. Godziny szczytu (wszystkie trzy części)
4. Strażnicy Marzeń (film animowany, ale się popłakałam)
5. Kung Fu Panda (dwie pierwsze; trzeciej nie oglądałam)
Ogłaszam KONIEC PSOT!
Godziny szczytu. <3 Uwielbiam praktycznie wszystkie filmy z Jackiem Chanem, ale ten jest zdecydowanie moim faworytem! Aż mnie zachęciłaś do zrobienia sobie seansu z tą serią. :D Strażników marzeń nie oglądała, ale jeśli jest animowany i w dodatku wzruszający... Pędzę oglądać!
UsuńM.
O jejku, dziękuje za podanie tylu tytułów! Chętnie przyjrze się im bliżej c:
UsuńNiektóre nawet już znam. :)Strażnicy marzeń są ekstra!
Ana
Też lubię filmy z Jackiem Chanem, ale lubię też większość filmów, gdzie występuje duet biały aktor - czarnoskóry aktor, bo mnie taki duet najbardziej rozbawia swoją grą aktorską. Dlatego wielbię "Godziny Szczytu" - przez kretyńsko śmieszny duet :D Rzecz jasna, duet nie jest jedynym godnym uwagi aspektem tej produkcji, lecz cii... Strażników Marzeń polecam, tak samo jak Kung Fu Pandę 2, na tych dwóch produkcjach płakałam żywymi łzami. Jeźdźcy Smoków 2 też wycisną łzy, jeśli już mowa o animowanych wyciskaczach łez. Matko, coś za bardzo uczuciowa jestemxD
OdpowiedzUsuńTak! Dokładnie, zawsze płaczę przez nich ze śmiechu. :D Oprócz Strażników Marzeń wszystko oglądałam; jeśli chodzi o bajki, to jestem pierwsza w kinie. :D Jeśli ja mogę polecić jakąś wzruszającą bajkę to polecam 'W głowie się nie mieści' - płakałam chyba na połowie; i 'Małego księcia' - też mega wzruszające!
UsuńM.
O, to znalazłam chyba bratnią duszę, bo ja też lubię animacje i to bardziej od realnych filmów, prawdę mówiąc. Dziękuję za polecenie i bardzo przepraszam za spam, nie był zamierzony!
OdpowiedzUsuńCzy istniałaby możliwość skontaktowania się z Tobą, nie będę ukrywać, iż Cię polubiłam i chciałabym bliżej poznać :) Jeśli nie, to zrozumiem. Pozdrawiam!
Jasne! Pisz na moje gg (47525122) lub prywatnego maila (malinoowska1997@gmail.com). :)
UsuńM.
Hejka! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za dodanie informacji o nowych rozdziałach. :*
Jeśli chodzi o jakieś Top 5, to chyba odniosę się do filmów, książek i piosenek. :)
Wszędzie kolejność jest przypadkowa, bo nie umiem się zdecydować. ;p
Filmy: Gnijąca Panna Młoda, Mroczne Cienie, Diabeł ubiera się u Prady, Iluzja (1. część dużo lepsza!) i seria filmów krótkometrażowych Allegro - Legeny Polskie (pod produkcją Tomka Bagińskiego :))
Piosenki (trudne, ale ograniczę się do pięciu ;)):
Symphony - Zara Larson
Like I'm Gonna Lose You - Meghan Trainor
Love - Lana Del Rey
Marvin Gaye - Charlie Puth i Meghan Trainor
Something Wild - Lindsey Stirling
Książki: Wiedźmin, Endgame, Szkic (Olivia Sams), Cmętarz Zwieżąt (tak to się piszę. ;p) i Niepowszedni. :)
Tak na szybko napisałam, co pierwsze mi przyszło do głowy. :D
Życzę miłego dnia! :*
Netka
Cmętaż zwieżąt jest super, sama kiedyś przeczytałam. :)
UsuńZaczelam też Wiedźmina, ale jakoś mnie nie przekonał, nie wiem. Może jeszcze raz do niego podejdę. :)
Dziękuje za podanie! <3
Ana
Tajemniczy ogród – Frances Hodgson Burnett
OdpowiedzUsuńBardzo stara ksiazka Ale warto przeczytac