Ariana dla WS | Blogger | X X

23 cze 2016

Nowe rozdziały #21

Miłego czytania! :)
Wasza
Ana Bella

Autor: agatte
Kategoria: Dramione

„— Nie, Oliver, to ja stałam się potworem — przerwała mu, kręcąc dziko głową. — Nie rozróżniam już dobra od zła. Robiłam… Robiłam niewybaczalne rzeczy, Oliver — wyszeptała, wpatrując się szeroko otwartymi oczami w brudne od kurzu i nie swojej krwi ręce.
— Nie. Nawet tak nie mów. Jesteśmy pogubieni. Wszyscy. Trwa wojna i wszyscy się zagubiliśmy. Ale… Spójrz na mnie. — Gdy tego nie zrobiła, uniósł jej podbródek. — Jesteś jedyną osobą zdolną do zakończenia tego. Jedyną. Nikt inny by tego nie dokonał i jestem przekonany, że w głębi duszy doskonale to wiesz. Nie jesteś potworem. I pamiętaj, że zawsze, bez względu na wszystko, nie zawahałbym się znów cię uratować.
Chłonęła jego uśmiech. Chwytała się jego słów i spojrzenia pełnego zaufania, choć nie rozumiała, skąd je brał. Ona sobie nie ufała…
— Dlaczego? — Ledwo otworzyła usta, by wypuścić to jedno słowo i zawiesić je pomiędzy nimi niczym most do świata żywych.
— Bo mogę — odparł z prostotą. — To jest mój wybór. Mogę wybrać, w co chcę wierzyć, i wybrałem ciebie. A teraz jest twoja kolej, by uratować nas wszystkich.”
Autor: Szczęśliwa Trzynastka
Kategoria: Sevmione

"Zapadła cisza, Hermiona ruszyła w stronę drzwi. Severus pomyślał, że może jest obrażona za ostatnią wiadomość, którą jej wysłał. W połowie sierpnia przeczytał w Proroku Codziennym, że otrzymała najlepsze oceny z owutemów. Kiedyś obiecał, że jej pogratuluje za to. Postanowił słowa dotrzymać. Teraz zrozumiał, że napisanie: „chociaż jedna rzecz wyszła ci w życiu” nie było zbyt dobrym pomysłem. W zamian za to przesłała mu kolejną, mugolską książkę. Wściekł się, gdy zerwał z niej papier i zobaczył tytuł: „Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi”."
Autor: Szczęśliwa Trzynastka
Kategoria: Sevmione

"(...) rozdział zawierał głównie streszczenie tego, co się działo na rozprawach w Wizengamocie i mnóstwo dziwnych domysłów, o czym rozmawiali, gdy bywała w celi Severusa. Hermiona westchnęła, Rita nie byłaby Ritą, gdyby nie wspomniała o ich kłótni przed ostatnią rozprawą. Nie wiedziała, o co poszło, dlatego insynuowała, że to mogła być sprzeczka kochanków.
- Tak, jasne, lubię ruchać starszych facetów – mruknęła Hermiona pod nosem.
- Słucham?
Czarownica upuściła książkę z wrażenia, poznając głos Gawaina. Odwróciła się do niego z twarzą czerwoną jak burak. Czy on to usłyszał!? - pytanie tłukło się w głowie Hermiony. Gawain popatrzył się na nią z rozbawieniem i podniósł książkę. Zerknął na okładkę.
- Czytasz takie głupoty? – spytał się.
- Wychodzę z założenia, że lepiej wiedzieć, co Rita napisała – wyjaśniła błyskawicznie Hermiona. – Nie raz mnie obsmarowała!
- Wiem… ona jest okropna – Gawain skrzywił się i rzucił książkę na najbliższy regał jakby była łajnobombą."
Autor: Lianna Pie
Kategoria: Cedmione

„— Pierwszy raz słyszę coś takiego — odparłam zaskoczona jego słowami. — Ale generalnie…
— Rozumiem. — Uniósł wyprostowaną dłoń. — Lepiej zmieńmy temat, bo znowu zaczniesz się ze mną kłócić.
— To nie ja się…
— Wybierasz się na Bal Bożonarodzeniowy? — przerwał mi po raz kolejny, przywdziewając na usta zadowolony uśmiech. Spojrzałam na niego z politowaniem, ale nie skomentowałam jego zachowania. — Mają być Fatalne Jędze.
— Tak — odpowiedziałam lakonicznie, kiedy ponownie ruszyliśmy razem na siódme piętro.
— Z kim?
— Nie zdradzę — powiedziałam z lekkim uśmiechem, będąc ciekawa, jak zareaguje. — Ale za to wiem, z kim ty idziesz.
— A to niby skąd?
— Mam swoje źródła — rzekłam, wzruszając „nieporadnie” ramionami, na co on pokręcił głową.”
Autor: Mrs M.
Kategoria: Dramione

"— To dobrze — wyszeptałam chcąc, by ta chwila trwała jak najdłużej. Była magiczna, a ja miałam wrażenie, że w tym pomieszczeniu jesteśmy tylko my.
Zachowywałam się egoistycznie, bo na tą jedną chwilę zapomniałam o Sophie, śmiejącej się z Harry’ego gdzieś z drugiej strony sali, zapomniałam o Ronie i Ginny, którzy być może czekali na mnie na zewnątrz. Byłam tylko ja i Draco, i nasze dłonie, znajdujące się w tak niewielkiej odległości. Pomyślałam, że dzieli nas tylko kilka centymetrów; odległość niewielka, a stanowiąca tak ogromny problem. Skierowałam swój wzrok na nasze ręce i po chwili Malfoy też to zrobił. I zrobił ten krok, którego ja tak bardzo się obawiałam — położył swoją dłoń na wierzchu mojej. Wstrzymałam oddech, a krew jakby odpłynęła z mojej twarzy. Między nami było już kilka takich sytuacji, ale ta była wyjątkowa. Moje serce biło tak głośno, że nie miałam żadnych wątpliwości, iż słychać ten dźwięk w całej sali. Jego dłoń była przyjemnie chłodna, moja odwrotnie. Nie miałam pojęcia ile minęło czasu i nie było to dla mnie ważne. Każda mijana minuta była sekundą, a sekunda zaledwie mgnieniem, chwilą."
Autor: Rzan
Kategoria: Miniaturka

— Nie spodziewałaś się tego, prawda? — zapytał nonszalancko mężczyzna, wyręczając ją tym samym i zaczynając niezręczną rozmowę.
Autor: Rzan
Kategoria: Miniaturka (Harry i Hermiona)

Jej ulubionymi kwiatami były tradycyjne, czerwone tulipany.
Autor: Selena Feltson
Kategoria: Dramione

– Nie rób tego – poprosiła cicho dziewczyna, kiedy wyczuła jego zamiary. Malfoy uśmiechnął się przebiegle, a Hermiona już wiedziała, że to koniec. 
– Oko za oko, ząb za ząb, Granger – powiedział tylko z błyskiem w oku. Potem zamachnął się i wyrzucił Gryfonkę za burtę.
Draco nie przemyślał dobrze swojej decyzji. Może woda nie była zimna – było tak gorąco, że nawet nie przeszkadzałoby to nikomu – ale nie pomyślał, że Hermiona nie umie pływać. Kiedy przez kilka sekund się nie wynurzała, blondyn zaczął się martwić. Nie miał zielonego pojęcia, że dziewczyna przepłynęła pod łodzią i patrzyła się na jego poczynania z drugiej strony. Gdy zauważyła, że chłopak zaczynał gorączkowo rozglądać się dookoła, wróciła na stare miejsce i zaczęła udawać, że się krztusi. Wyciągnęła do niego dłoń, próbując przy tym ukryć śmiech. Draco postanowił jej pomóc, co ona wykorzystała. Kiedy tylko złapał jej rękę, pociągnęła go w swoją stronę, przez co wylądował obok niej.
– Ty mała jędzo – zawołał. Nigdzie obok nie widział winowajczyni. – Granger, gdzie znowu jesteś? – Wtedy usłyszał za sobą cichy plusk. Nie zajęło mu to nawet dziesięciu sekund, bo zaraz trzymał dziewczynę w talii. – Gdzie uciekasz?
– Gdzie pieprz rośnie – odpowiedziała szybko, po czym spróbowała mu się wyrwać. Draco wyczuł jej zamiary, dlatego drugą ręką też objął ją w talii, dzięki czemu całymi plecami przylegała do jego klatki piersiowej. Nie miała już szans na ucieczkę.
Autor: Selena Feltson
Kategoria: Dramione

Pociągnął dziewczynę w stronę wyjścia. Sprawnymi ruchami wyminęli tańczące pary, przedostając się na czerwony dywan prowadzący do wyjścia z Wielkiej Sali. Siódmoklasiści siedzący przy stolikach odprowadzali ich zdziwionymi spojrzeniami – w końcu nie codziennie można zobaczyć uśmiechniętych od ucha do ucha Draco Malfoya i Hermionę Granger idących razem, trzymając się za ręce. Z daleka było widać, że dobrze bawili się w swoim towarzystwie. 
– Hej, czekajcie! – Usłyszeli ciche zawołanie, kiedy wyszli na korytarz. Obrócili się o sto osiemdziesiąt stopni, a ich oczom ukazał się Colin Crevey. Gryfon stał z aparatem w ręce, a na ścianie obok niego zawieszony był złoty materiał, robiący za tło. – Chcecie pamiątkowe zdjęcie? To ostatnia szansa, bo zaraz się zwijam – powiedział. Dziewczyna spojrzała na blondyna prosząco.
– Niech będzie – powiedział Draco.
Autor: Cassie McKinley
Kategoria: Dramione

— Wszystko w porządku? — zapytał Harry po chwili, zauważając niepokojącą zmianę w humorze przyjaciółki.
— W najlepszym — burknęła, po czym zmrużyła oczy, a usta wygięły się w dziwnym uśmiechu. — Dawno nie układały się lepiej.
Brunet, nie mogąc się powstrzymać, przejechał dłonią po twarzy.
— Wiesz, że ci nie wierzę? — wyszeptał z rozbawieniem.
— Nie musisz — odpowiedziała, chowając wiadomość do kieszeni czarnego swetra. — Wybaczysz, że nie pójdę z tobą na drugie śniadanie? Muszę coś załatwić — wyjaśniła, nadal mając ten dziwny wyraz twarzy.
— Dobra, teraz jestem jeszcze bardziej zaintrygowany — stwierdził Gryfon, podpierając brodę jedną ręką. — Mogę wiedzieć, co kombinujesz?
— Babskie sprawy. Pisz — uchyliła się od tematu, po czym wsłuchała się w wykład nauczyciela.
— Jasne — mruknął Harry, zerkając przelotnie na pozornie rozluźnioną sylwetkę dziewczyny. — Jakbyś chciała coś zdradzić, to wiesz, gdzie mnie znaleźć.
Autor: Hermiona Granger
Kategoria: Miniaturka (Hermiona i Fred Weasley)

[...] 
- Twoja miłość, jak słodko – zaświergotał George, a ja od razu zrozumiałem. To ta cecha bliźniaków, uwielbiam to.
- Chwila moment George, mowa tu o naszej Mioneczce czy Wybrańcu? – zapytałem udając szczerze zamyślonego. Kątem oka widziałem czerwonego z wściekłości Ronusia. Tak łatwo go podejść.
- Miałem nadzieję, że mi to właśnie powiesz Fred – jęknął George udając zawiedzionego brakiem odpowiedzi z mojej strony. Cholera, jest lepszym aktorem ode mnie… Nie, jest niezły, ale nie lepszy. Co to, to nie.
- Stawiałbym na Pottera. Pewnie te okularki tak podziałały na naszego braciszka – pokiwałem głową w zdecydowaniu, szczerząc się szeroko.
- Możliwe, ale ja stawiam na tą seksowną bliznę, Ronuś nie mógł się jej oprzeć – zaśmiał się. Upss, powiedzieć mu, że właśnie sam się wkopał nazywając bliznę Harrego seksowną? Nie, lepiej nie. Przecież jesteśmy w jednej drużynie! A Ron i tak się nie połapał. Bystrzachą to on nie jest. [...]
Autor: Hermiona Granger
Kategoria: Miniaturka (Hermiona i Draco)

Głowa pulsowała mu niemiłosiernie. Nie mógł otworzyć oczu, ale wiedział, że musi udać się na lekcje. To, że rok temu odbyła się wojna i pokonano Voldemorta, nie zwalniało z egzaminów w tym roku. Z niechęcią zwlókł się z łóżka. Wciąż z zamkniętymi oczami udał się do łazienki. Dobrze, że znał swoje dormitorium na pamięć, bo inaczej z pewnością uderzyłby w ścianę.
- Przecież nie wypiłem tak dużo – jęknął zapalając światło i spojrzał w lustro. Z jego gardła wydarł się głośny i przerażony krzyk. Nie patrzył już na przystojnego i wysokiego chłopaka z platynowymi włosami i szarymi oczami. Teraz był przynajmniej o głowę niższy niż wcześniej, miał lekki brzuszek sugerujący nadwagę, krótkie rudawe włosy i piwne oczy. Na całej jego twarzy widniały pryszcze, uszy odstawały, co od razu rzucało się w oczy. Zniknął przystojny chłopak, a pojawił się brzydal.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz