Ariana dla WS | Blogger | X X

30 mar 2017

"Ukryta miłość" - opinie jury

Salvio Hexia 
Miniaturka jest dobra, już wspominam o tym na wstępie. I do tego nie zauważyłam żadnego błędu, tak że kłaniam się autorce, bo pierwsze wrażenie jest zdecydowanie pozytywne. Potem będzie już tylko gorzej, ale na razie skupię się na superlatywach.
Tekst jest przede wszystkim spójny, każdy element ładnie komponuje się z następnym. Praca jest po prostu estetyczna, dopracowana, to się ceni. Nie masz, autorko, problemu z wydobyciem emocji z bohatera. Jednakże! Źle dobierasz emocje do bohatera. Draco staje się tutaj naprawdę dziwny, trochę śmieszny, a chyba nie chciałaś nas rozbawić. Może się czepiam, ale Draco, który rzuca się na Rona i Harry’ego? (Przypominam, że jedzą tam również nauczyciele, a Draco zawsze się starał szukać ustronnego miejsca, żeby się na nich mścić… nie chciał zarobić szlabanu, Ślizgon — spryt, prawda? Wiem, miłość zaślepia człowieka, ale same to ,,podnoszenie za szaty’’ wyobrażam sobie jako parodię… Ron potem piszczy z przerażeniem, co go spłyca. On przecież nie był tchórzem). W każdym razie, szanowny pan Malfoy staje się macho, który potem przy wszystkich wywleka swoje uczucia na wierzch, dobierając romantyczne poematy, wyciągnięte z Szekspirowskich dzieł. Słowa są tylko delikatnie przerobione na nasze współczesne czasy, aby każdy zrozumiał.
I jeszcze zgodność z tematem. Tekst, którego myślą przewodnią, motywem, będzie koniec. Trochę ta zgodność będzie naciągana, bo Hermiona i Draco finalnie otwierają jakiś nowy rozdział w swoim życiu. Chociaż, żeby jakiś rozdział otworzyć, trzeba najpierw zamknąć poprzedni. Można więc z tym polemizować, ja jednak muszę pozostać w miarę obiektywna, więc pozostanę bezstronna, czy temat został spełniony, czy też nie.
Reasumując — miniaturka jest imponująca.
4/9 pkt
BellatriX

Naprawdę podobała mi się ta miniaturka. Nie spodziewałam się, że praca, która była napisana pod motyw „końca”, może mieć szczęśliwe zakończenie. Udało ci się zachować kanon i dolałaś w sam raz słodkości. Jedyne, co mnie zdziwiło, to zachowanie Rona. On piszczał przez Malfoya przed całą szkołą? Rozumiem, że Draco wyglądał groźnie, ale to Gryfoni! Scena rozstania ujęła mnie za serce. Wahanie Malfoya trochę mnie zaskoczyło, bo w sumie we wszystkich miniaturkach kieruje nim gniew lub bierze, co chce, bez zastanowienia, a tutaj proszę! Coś nowego i uroczego. Za całość przyznaję 8 punktów.
Respesco 
Bardzo lubię Dramione. Jeżeli miałabym wybierać to byłby to zdecydowanie mój ulubiony parring, więc naprawdę w swoim życiu przeczytałam niezliczoną ilość opowiadań i miniaturek o tej tematyce. Jednak ta konkretna miniaturka do mnie zupełnie nie przemawia. 
W miniaturce, walentynki są przywołane jako początek wielkiej miłości pomiędzy tą dwójką. Przynajmniej ja to tak odebrałam, ale znowu brakuje mi informacji, dlaczego na to wyjście do Hogsmeade się w ogóle zdecydowali, bo nie wierzę, że od tak się zaprzyjaźnili i ucinali sobie przechadzki. Właśnie z tego powodu miniaturka wydaje mi się nieco surrealistyczna. 
Na plus zasługuje końcówka. Draco przyznający się do swojej miłości na oczach całej szkoły. To musiało być coś, wyobraziłam sobie miny tych wszystkich zebranych w Wielkiej Sali osób. Myślę, że widok był bezcenny.


Przyznaje miniaturce 3 punkty. 
Aśka Potter
Ocena: 4/9 pkt

Wydaje mi się, że temat tej miniaturki jest nieco oklepany. Napisana jest lekko i czyta się ją przyjemnie. Mimo to… czegoś mi brakuje. Może jakiegoś nowego wątku? Ale, do autorki: proszę, nie zniechęcaj się i pisz dalej. Będzie coraz lepiej.
Caireann
Zacznę od tego, że cały tekst czytało się niezwykle szybko. Masz lekki i przyjemny w odbiorze styl pisania, co jest wielkim plusem Twojej pracy. Błędów interpunkcyjnych nigdzie nie widziałam, za to chwilami zmieniałaś czasy, w którym pisałaś. „Tym razem Granger mówiła ze spokojem i stanowczością, i podświadomie zdawał sobie sprawę, że nie żartuje.” — w tym zdaniu użycie formy „żartuje” jest błędne, ponieważ na początku zdania mówisz o czynności, która wydarzyła się w przeszłości, a słowo „żartuje” odnosi się właśnie do tej czynności. Powinnaś użyć formy „żartowała”, żeby zdanie było poprawne. Na przyszłość staraj się trzymać ustalonego czasu, w którym piszesz, by wyeliminować tego typu błędy.
Kolejny błąd, tym razem karygodny, znajduje się w tym zdaniu: Nagle zdał sobie sprawę[…] jeżeli w zamian miałby przy sobie tą cudowną dziewczynę. Popełniłaś błąd, który popełniany jest nagminnie przez zdecydowaną większość polaków. W bierniku zawsze używamy formy „tę”, np. widzę tę dziewczynę, tę kłodę, tę gałąź. Oczywiście, mówię tutaj o rzeczownikach w formie żeńskiej.
Oprócz tego, do pisania dialogów używasz dywizów (-) zamiast pauz (—) lub półpauz (–), co również jest błędem i, tak samo jak ten wcześniejszy, popełniany jest przez zdecydowaną większość społeczeństwa.
Chociaż w ładny sposób przedstawiasz w opowiadaniu poszczególne sceny, muszę się do czegoś przyczepić, a mianowicie: realności tych wydarzeń. Jako wielka obrończyni kanonu muszę zaprotestować, gdy widzę pairing Draco&Hermiona, w którym nie znajduje się ani jedno wyjaśnienie tej sytuacji. Gdybyś napisała parę zdań o tym, co sprawiło, że Hermiona i Draco zaczęli się spotykać — bo, powiedzmy sobie szczerze, oni się nienawidzili, więc od tak na pewno nie zaczęliby spędzać ze sobą czasu — mogłabym uwierzyć w tę historię. Niestety, zostawiasz czytelników bez odpowiedzi na to pytanie, przez co cały tekst mocno traci na wartości.

Chociaż całe opowiadanie mi się podobało, nie mogę przymknąć oka na niedociągnięcia w odtwarzaniu rysu psychologicznego postaci. Piszesz dobrze, nie robisz głupich błędów, ani nie zasypujesz czytelnika przecinkami, co działa mocno na Twoją korzyść. Pracy przyznaję 4 punkty.
Rzan. 

Strasznie sztampowaty tekst. Pierwsze akapity mnie zaintrygowały, ponieważ autor cudownie przedstawił mi opisy, spowodował, że chciało czytać się dalej. Jednak już kolejne akapity, opis spaceru w wiosce, zaczął mnie nużyć i przyznaję się - nie czytałam do końca dokładnie. Przeleciałam tylko wzrokiem potwierdzając swoją tezę, co do przewidywalności pomysłu. Muszę jednak przyznać, że nie widziałam błędów w tekście, opisy są bardzo ładne - tylko gdyby pomysł był lepszy lub chociaż trochę ciekawiej i dłużej opisany... Druga sprawa -  nie rozumiem, jak to się tyczy tematu konkursowego - 2 punkty.