Ariana dla WS | Blogger | X X

29 lut 2016

"Ostatnia piosenka" - oceny jury

Acrimonia
Odniesienie do tematu 3/ 3
Bardzo wyraźne!

Styl napisanej pracy 7/ 10
No, jak dla mnie za długo… W pewnych momentach się za bardzo rozwlekałaś, a jak już chciałaś na końcu powiedzieć właśnie o tym przybyciu Harry’ego i Rona, to tak wszystko naraz. Nieładnie, bo ja lubię dawkowane informacje i wyglądają one o wiele lepiej. Nie trawię tez Twojej Hermiony. Wybacz, ale ona do mnie kompletnie nie trafia. Supergra, za chwilę, że nauczyciel robi do niej maślane oczka… Nie, zdecydowanie nie! 
Brakło mi tez tutaj fabuły. Niby jest, ale trochę wymemłana. Jeśli miało jej nie być tak dużo, to mogłaś pójść w emocje i chyba byś na tym wyszła o wiele lepiej. Harry i Ron na początku też słabo, później lepiej, z całą pewnością. 

Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna 6/ 10
Nie ma wiele, ale są niektóre poważne. A mianowicie czas! Bardzo to kuleje. Tego trzeba bardzo pilnować! I PRZECINKI, PRZECINKI, PRZECINKI. 
Trochę zgrzytów było przy dialogach, a mianowicie zapis. Nie ma tam tak wielu reguł, więc przyswój je sobie.
I czy ona czasem nie narusza regulaminu? Bo dobra, ale nawet tutaj ma ona siedem stron… Ale to niech rozstrzygają organizatorki. 

Inne uwagi, jeśli nie zostały one zawarte w powyższych podpunktach 2/5
 Za nauczyciela. Och, uwielbiam te motywy trochę nieświadomego flirtu nauczyciel-uczeń. 
Cassie McKinley
Odniesienie do tematu: 3/3
Było pianino, była Hermiona i był tajemniczy (przystojny) brunet, zatem daję 3 punkty.

Styl napisanej pracy: 5/10
„Otworzyła szafkę w kuchni i znalazła pudełko z proszkiem.” – ja rozumiem, że trzeba unikać powtórzeń (moja zmora, nawiasem mówiąc), ale nie brzmi to za dobrze, prawda? I pierwszy raz widzę, że kakao robi się z wodą, a nie z mlekiem (ale tu już włącza się moje czepianie o wszystko, więc może przejdźmy dalej). „(...)wyostrzą się Twoje zmysły” – no powiem szczerze, że nie bardzo rozumiem, o co chodzi. Miałaś (lub miałeś, bo nie wiem, kto jest autorem) na myśli słuch? Powtórzenie. Trzy razy pod rząd. „I wiele EMOCJI, które towarzyszyły im podczas grania. Pianino, choć takie niepozorne, daje wiele możliwości rozwoju EMOCJONALNEGO. Podczas gry wyzwolicie swoje wewnętrzne ja. Będziecie walczyć ze złymi i dobrymi EMOCJAMI.” (ogólnie powtórzeń nie wyłapuję, ale tego się zignorować nie dało). Reasumując, nie było źle, ale mogło być lepiej, dlatego daję tylko 5 punktów.

Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna: 4/10
Interpunkcja coś nie ten-teges (przykład: „Nadeszło lato pora roku uwielbiana przez wszystkich.” – przecinek po „lato”; i jeszcze jeden przykład, który gorszy mnie już od dłuższego czasu, a jest dość powszechny: „Mimo, że nie mieli uprawnień, zostali Aurorami.” – członów „mimo że”, „chyba że”, „tylko że” i innych tego typu NIE rozdziela się przecinkiem, taka rada na przyszłość), ortografia (bo to chyba się zalicza do niej, w sumie nie mam pojęcia, ale błąd jest) też coś podupadła (przykład: „Rozejrzała się niepewnie w koło.” – myślę, że miało być „wkoło”, ewentualnie „wokół” czy „wokoło”). Błędów było o wiele więcej oprócz powyższych i dlatego nie mogę dać więcej punktów niż 4.

Inne uwagi: 2/5
„Panna Granger tylko lekko się uśmiechnęła. Profesor rozejrzał się po sali. Uczniowie z zazdrością przyglądali się dziewczynie. Jeszcze chwila i dojdzie do rękoczynów.” – rozbawiłaś mnie i mimo że nie jest to żart wysokich lotów, to dam za to 2 punkty (drugi punkt dałam tak naprawdę za to, iż miniaturka była umieszczona w mugolskim świecie, a na to decyduje się malutko osób, a szkoda).
Ewentualne rady: Radzę poczytać o zasadach interpunkcji, bo z tym trochę kulawo. Ale po to są konkursy, by zorientować się, co, gdzie i jak jest źle. Byle się nie poddawać!
Selena Feltson
Odniesienie do tematu: 3/3
Wszystko było tak jak trzeba, pianino było na pierwszym planie razem z Hermioną. Maksymalna ilość punktów.

Styl: 5/10
Nie rozumiem, dlaczego Hermiona wybrała się na ten kurs. Jest napisane, że zawsze chciała nauczyć się grać na pianinie, a skoro potrafiła zagrać „Do Elizy", to sądzę, że jej umiejętności były całkiem spore.
W momencie, kiedy Monk wybrał Hermionę było wspomniane, że inni uczniowie patrzyli na nią z pogardą. Jeśli mam być szczera, to wcale im się nie dziwię. Profesor słyszał tylko ją i ewentualnie inne osoby, które poprzedniego dnia uczyły się gamy. Skąd mógł wiedzieć, czy ktoś nie jest bardziej uzdolniony? Nie mam nic przeciwko samemu zabiegowi, ale byłoby to bardziej logiczne, gdyby zdarzyło się tydzień, bądź dwa później, gdy poznałby uczniów lepiej.
Bardzo razi mnie, że Monk używał laptopa. Wydaje mi się, że wtedy nie było laptopów, a już na pewno nie w domach kultury.
Trochę mi przeszkadzała kreacja Hermiony. Była za idealna, brakowało jej pazura (zresztą, Monk też był za idealny). Być może tak myślę, bo spodziewałam się tego, że ona naprawdę nie potrafi grać i dopiero będzie się uczyła.
Ogólnie rzecz biorąc, to spodobał mi się sam pomysł, bo był bardzo oryginalny i interesujący.

Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna: 8/10
„ życiu, , to" – wkradł się niepotrzebny przecinek.
„mają więzy krwi" – chyba "łączą ich więzy krwi"
Tutaj nie było źle. Wyłapałam kilka zdań z wymieszanymi czasami i zjedzonych przecinków, ale to zdarzało się rzadko i nie zapadło w pamięci. Przynajmniej w mojej.

Inne uwagi: 4/5
Ten jeden odjęty punkt to pozornie nieistotne szczegóły. Masz ładne, ciekawe opisy i – co dla mnie zawsze jest najważniejsze – ciekawe, oryginalne pomysły. Także zwróć uwagę na dopracowanie szczegółów, a będzie świetnie!

Łącznie: 20/28
Ashta
1. Odniesienie do tematu (3/3)
Motyw pianina został wykorzystany kilkakrotnie, więc nie mam się do czego doczepić. W pewnym momencie był chyba nawet dokładnie taki moment, tylko zamiast Draco był tam profesor.

2. Styl napisanej pracy (7/10)
Było to kompletnie niekanoniczne, tak dziwne, że kilka razy odkładałam telefon, gdyż tak byłam zirytowana. Zachowanie Hermiony zmieniało się co chwilę. Na początku była załamana, potem chciała spełnić swoje marzenia i pojawia się następnie kanonicznie Hermiona, a na końcu to nawet nie umiałam jej określić. Mimo to całość była bardzo dobra. Miło i przyjemnie się czytało bez większych zgrzytów.

3. Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna (6/10)
Wielkie brawa za akapity! Podam przykłady, bo wtedy łatwiej tłumaczyć.
"– Co nam panna Granger zagra? – zapytał unosząc z zainteresowaniem brew.
– Może Dla Elizy Ludwiga van Beethovena."
Po "zapytał" przecinek, gdyż po czasowniku występuje imiesłów. Poza tym w następnym zdaniu mamy tytuł, więc powinien on znaleźć się w cudzysłowie.
Pojawiły się także inne problemy z przecinkami:
" Nadszedł czas aby przedstawić wam wykładowców poszczególnych grup." Po "czas" przecinek. 
" Mimo, że nie mieli uprawnień, zostali Aurorami." Spójników złożonych się nie rozdziela.
" Wszystko było tak jak nie powinno." Pomiędzy "było" i "powinno" musi znaleźć się przecinek, gdyż to dwa czasowniki.
Oczywiście były inne błędy, ale myślę, że te przykłady wystarczą. Wielki plus za stawianie spacji po myślniku!

4. Inne uwagi (3/5)
Wszystko świetnie, ale dlaczego Hermiona nie chciała szukać rodziców? Oczywiście, że wyruszyłaby na poszukiwania! Innym problemem jest wynik konkursu. Wygrała? Przegrała? Nie wiadomo! Powrót Rona i Harry'ego też był dość specyficzny, ale to zależy od gustu. Zdziwiło mnie też, że Hermiona tak cudnie gra po tylu latach. Ba, jest to najlepsze wykonanie tego utworu! Nie odczułam także upływu wakacji. Jednak myślę, że zbyt skupiłam się na reszcie, dlatego ten szczegół mi umknął.

Rady dla Autorki/Autora:
Raczej żadnych, gdyż całość jest dobra i przyjemnie się czyta. Mogę powiedzieć, że zdziwił mnie tytuł, bo w sumie do niczego nie nawiązywał. Radzę także nie robić z Hermiony słabej, płaczącej dziewczynki, gdyż mało kto taką Hermionę lubi. Wielkie brawa za chronologię i plan opowiadania, bo wszystko było przemyślane. Dodam jeszcze, że piosenka do której tańczyła z Harry'm to świetny wybór i nadał on specyficzną gamę temu opowiadaniu.

Ogółem: 19/28
Basia
Piękna miniaturka! Nic dodać, nic ująć! Zastanawiam się teraz, za co mogę w ogóle mogę odjąć punkty...

1. Odniesienie do tematu - 2.5 pkt
Wszystko się zgadza, jednak Katalog Granger zasugerował, że powinien być wątek miłosny. Przynajmniej ja tak to zrozumiałam i szkoda, że go nie było.

2. Styl napisanej pracy - 10 pkt
Jedna z najpiękniejszych miniaturek jakie czytałam! Nienaganny styl! Perfekcyjne formułowanie myśli! Niedające się zauważyć zamienniki.... mogę tak długo wymieniać!
Bardzo podobały mi się charaktery bohaterów i opisane przez ciebie ich emocje. 
Twoje opowiadanie natychmiast mnie wciągnęło. Masz lekkie pióro - od razu widać!
Opowiadanie w sam raz. Cały czas była akcja i miejsce na opisy, zachowałaś równowagę. Nie przeciągałaś za bardzo, a to bardzo cenię. Lepiej napisać lakonicznie, niż przeciągać

3. Poprawność ortograficzna i interpunkcyjna. - 10 pkt
Nic nie znalazłam. Może dlatego, że akcja za bardzo wciągała :). 
Jak na taką długość tekstu na pewno 10 pkt.

4.Inne uwagi. - 3.5 pkt
Tak zaciekawiłaś mnie swoim opowiadaniem, że czuję niedosyt ze względu na brak wątku miłosnego. Ten przystojny profesor byłby idealny dla Hermiony...

5.Rady dla autorki 
- piszesz cudownie, to tylko takie błahostki, które mogą Ci pomóc na drodze do perfekcji,
- nie bój się miłosnych wątków! Opisałabyś miłość profesor- uczennica (mówię o Hermionie) bardzo ciekawie,
- pisz bloga! Taki talent nie może się zmarnować i pozostać w ukryciu (jeśli już coś piszesz, napisz do mnie na adres basiakos.2002@o2.pl),
- ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz, ponieważ masz talent.
Katalog Granger
Odniesienie do tematu: 3/3
Jak najbardziej tekst pasuje do tematu, który wybrała autorka.

Styl napisanej pracy: 8/10
Tekst mi się podoba, szybko mi się go czytało, nic nie zdawało się przeciągać. Piosenki pasowały do momentów, nadawały klimat. Dialogi były poprawnie zapisane. Opisy były bardzo ciekawe, rozbudowane.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to zachowanie Hermiony – w niektórych momentach nie zachowywała się jak kanoniczna Granger. Co chwile zmieniał się jej humor, raz chciała to, była załamana, wspominała rodziców, przyjaciół, by po chwili radośnie stwierdzić coś innego.

Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna: 7/10
W niektórych miejscach brakuje przecinków, są źle zastosow$ane czasy, brak spacji przed dialogiem, kilka powtórzeń, błędów stylistycznych…

Inne uwagi: 4/5
Podobają mi się linki do piosenek, nie ma się do czego przyczepić. Chociaż praca wydaje mi się niedokończona, chciałabym się dowiedzieć czy Hermiona wygrała konkurs czy też nie.
__________
PO PODSUMOWANIU: 119 punktów