Ariana dla WS | Blogger | X X

9 kwi 2018

Oceny w konkursie na drabble #4 - KG

Ana Bella
1.       Zimowe szaleństwa (2):
Przyjemnie się czytało te pracę. Nie przeszkadza mi zbytnio, że została ona napisana z samych dialogów, powiem szczerze, że takie drabble też potrzebują dobrej organizacji i wyliczenia słów. Pierwszy dialog był zabawny, powiem szczerze, że wpędził mnie w niezłe zażenowanie swoją osobą. Mam nadzieję, że nie tylko ja pomyślałam o jednym podczas czytania? Anybody?
Drabble zostało również napisane w sposób żartobliwy, co niezmiernie mi się spodobało. W dodatku uczestniczyła w nim moja ulubiona para, Draco i Hermiona.
Pojawiło się troszkę błędów, które pewnie wkradły się podczas pisania, jak np.:
• „Draco mrugną do dziewczyny.” (mrugnął)
• „Nie rób takiej minki, bo nie zmienię swojego zdania.” (miny)
• „(…)chociaż dla ciebie to tez może być niebezpieczne.” (też)
Oczywiście nie czepiam się tych błędów, tylko wskazuje malutkie niedociągnięcia. Sama po sobie wiem, jak bardzo chcę by mój tekst wyglądał perfekcyjnie, dlatego wskazuję te punkciki, by pomóc. :)
Jeśli chodzi jednak o same dialogi, to jeszcze lepiej by wyglądały, gdyby rozpoczynały się od pauzy lub półpauzy (—/−). Widać lepiej te znaki, niż same myślniki. :)
Myślę, że ta praca zasługuje, jak najbardziej na taką, a nie inną ocenę.  
2.      Osuwisko (3):
Bardzo ładny tekst, dość tajemniczy i pełen takiej delikatności, którą w łatwy sposób można odebrać w pierwszych linijkach tekstu. Hermiona, która ciągle wraca do wspomnień swojej miłości, którą, jak mniemam, utraciła przez bezlitosną śmierć. Mimo że nie przepadam za Ronem i Hermioną, tak tutaj, w tym tekście, ujrzałam prawdziwe uczucia skierowane do tej męskiej postaci. Przyznam szczerze, że w pewnym momencie było mi jej naprawdę żal. Nikt nie chciałby utracić swojej ukochanej osoby, zwłaszcza takiej, z którą pragnęło się iść przez życie.  Jak rozumiem temat jest Walentynowy i tutaj ewidentnie widać, że są to smutne Walentynki Hermiony Granger. Powiem szczerze, że bardzo lubię, gdy nie tylko te święto jest ukazywane przez różowe, a raczej czerwone, okulary. Bardzo lubię czytać takie smutne teksty, przeciągnięte żalem, samotnością, tęsknotą. Wiem to po sobie, że opisywanie takich uczuć to jest studnia bez dna, ciągle coś ślina na język przyniesie, by jeszcze coś opisać, bo ma się wrażenie, że czytelnik może nie do końca zrozumieć żalu, którym próbujemy wypełnić zdania. Tutaj natomiast, mimo że to bardzo krótki tekst, bo oczywiście taki miał być, można odczuć ten smutek, który przebiega przez ciało bohaterki. Bardzo ładnie wszystko opisane i powiem szczerze, że jestem pod wrażeniem, że w tak krótkim tekście można opisać tak ładnie uczucia. Brawo, brawo.
Jedyne, co moje oko zauważyło, to mała literówka, która oczywiście i tak nie jest brana u mnie pod uwagę, jeśli chodzi o ocenę, ale i tak, jak wyczytuję wszystkie niedociągnięcia, to zrobię to też tutaj:
• „Patrzyła na tą uśmiechniętą dziewczyną w migawkach jej życia.” (wydaję mi się, że powinno być ‘tę uśmiechniętą dziewczynę’).
3.      Szczerze, Całkowicie. I niepodważalnie (4):
Bardzo ładne słowa — „Szczerze. Całkowicie. I niepodważalnie.” — Jakby tak każdy wyznawał uczucia, to byłabym w prawdziwym raju!  Tekst spodobał mi się, znowu tutaj mamy do czynienia ze smutnymi Walentynkami Hermiony Granger. Jedyne, co się zmieniło to fakt, że zamiast Rona rolę kochanka odrywa Draco Malfoy. Ach! Ktoś tu lubi trafiać w moje gusta…
            Tekst ma w sobie kilka mądrych sentencji, takich jak właśnie te, co wyżej wypisałam, lub ostatnie słowa, które wypowiedział Harry Potter — „Bo było prawdziwe, Hermiono” — szczerze mówiąc, to te kilka słów najbardziej mi się spodobało w tym tekście. Według mnie te zdanie jest bardzo życiowe — tęskni się, płacze się za czymś, co według nas odczuwaliśmy prawdziwie, szczerze. I myślę, że te słowa najbardziej ze wszystkich słów w drabble, kupiły mnie całkowicie.
Tekst został opisany prostymi zdaniami, ale sam jego sens został przeze mnie odebrany w fenomenalny sposób. Jestem pod niemałym wrażeniem.
4.      Nike (1):
Jak wszyscy, którzy choć przez parę chwil mieli do czynienia z mitologią grecką wiedzą, że Nike była boginią zwycięstwa. Tutaj, w tym tekście ma się jednak wrażenie, że nie tylko zwycięstwo jest jej cechą, a również właśnie odrobina feminizmu. Tekst jest o Całuśnym Piątku do tego nie ma żadnej wątpliwości. Jednak co dalej?
Mimo że nie przepadam za zbytnio obnażającym się feminizmem, to tu nawet spodobało mi się te drabble. Z jednej strony Całuśny Piątek może być świetną zabawą, ale z drugiej właśnie… Może być upokarzający dla większości dziewczyn. Chłopięca natura, zwłaszcza w czasach szkolnych ma tę swoją przypadłość, by popisywać się przed swoimi rówieśnikami. Taki dzień mogą wykorzystać właśnie do pochwalenia się ze swoich „zdobyczy”.
— Pocałowałem Lunę Lovegood!
— To jeszcze nic, ja pocałowałem Ginny Weasley!
— Macie się czym chwalić — krzyknął Draco z wrednym uśmieszkiem. — Ja za to ucałowałem namiętnie małą Hermionę Granger…   
Czyż to nie jest dla nas uwłaczające?
            Nie mam pojęcia, czy autorka jest feministką, ale zarówno zabawnie, jak i również w poważny sposób napisała ten tekst. Ciągle tylko zastanawia mnie to, czemu bierze tu udział bogini zwycięstwa? Tylko ze względu na to, że wreszcie taki okropny zwyczaj został zażegnany? Można to potraktować, jako zwycięstwo? Drabble dobre, trochę nie w moim guście, ale dość profesjonalnie opisane.
5.       Za pierwszą miłość (5):
Ten tekst podpił moje serduszko. Bardzo ładnie został opisany, że aż sama nie mam słów. Bohaterka jest szczęśliwa ze swoim mężem, jednakże wciąż za nią chodzą pytania, dlaczego miłość jej życia do niej nie wróciła. Pewnie musi to być naprawdę trudne doświadczenie — zastanawiać się całe życie, co robi, czy jeszcze w ogóle żyje. A co jakby nie żył? Zapewne jej serduszko zostałoby złamane na milion małych kawałków.
Powiem też, że tekst bardzo przypomina mi pewien cytat, który jest mi niezwykle bliski.  Nie wiem, czy autor tekstu inspirował się nim, ale go tu umieszczę:
"To co czuję jest dla Ciebie nieużyteczne, wiem. Ale kiedyś będziesz miał wiele rzeczy za sobą i mało przed sobą. Będziesz może szukał wśród wspomnienia jakiegoś oparcia, czegoś, od czego zaczyna się rachubę lub na czym się ją kończy. Będziesz już całkiem inny i wszystko będzie inne, i nie wiem, gdzie będę, ale to nie ważne. (...)

Pomyśl wtedy, że mogłeś mieć moje sny i głos i troski i nieznane mi jeszcze pomysły. I moją niecierpliwość i nieśmiałość, że w taki sposób mogłeś mieć świat po raz drugi. A kiedy będziesz tak myślał, nie ważne będzie, żeś nie umiał, czy nie chciał tego mieć. (...) Ważne będzie tylko, że byłeś moją słabością i siłą, utratą i odzyskaniem, światłem, ciemnością, bólem – to znaczy życiem…
Będziesz trwał w pyle, w który zmieni się moja pamięć zatrzymana na zawsze, silniejsza niż czas, niż gwiazdy, silniejsza niż śmierć… (...) Milczysz? To dobrze. Nie mów 'zapomnij'. Nie mów tak. Jesteś przecież rozumnym mężczyzną.
Więc gdybym zapomniała, to nie byłabym już ja, bo Ty wszedłeś we wszystkie moje rzeczy, zmieszałeś się z najdawniejszymi wspomnieniami, doszedłeś tam, gdzie nie ma jeszcze myśli, gdzie nie rodzą się nawet sny. I gdyby ktoś wydarł Cię ze mnie, zostałaby pustka, jak gdyby nigdy mnie nie było… (...) Chciałam o Tobie zapomnieć, jednak gdy patrzyłam na Błękitną Ziemię, było tak, jakbym patrzyła na Ciebie. Bo Ty jesteś wszędzie, gdzie patrzę."
Szok, że napisał to mężczyzna. Za każdym razem, czytając ten tekst, mam wrażenie, że wszystkie moje myśli są w nim umieszczone. O przeszłości, o wszelkich błędach. To bardzo ładny cytat, który od dość dawna jest w moim sercu.
Szczerze mówiąc, to chciałabym podziękować, bo dzięki temu tekstowi sobie o nim przypomniałam. Nie mam do czego się przyczepić, w każdym słowie czuję desperację i niewiedzę, czego nienawidzi bohaterka tekstu. Drabble te było bardzo ładne, zasługuje u mnie na taką ocenę. 
Arcanum Felis

         Na początku chciałam pogratulować autorom samego udziału w konkursie. Każde przesłane drabble miało w sobie coś wyjątkowego i bardzo się cieszę, że postanowiliście pokazać je światu. Przyznam, że trudno było wybrać to najlepsze, ponieważ poziom jest naprawdę wysoki, ale postaram się mądrze przyznać punkty.

„Zimowe szaleństwa”
Przyjemny, humorystyczny tekst. Trochę byłam zdziwiona faktem, że mamy tutaj tylko dialogi, ale mimo wszystko było zabawnie. Hermiona została przedstawiona w dość oryginalny sposób. Jednak porównując tekst z pozostałymi, jest niestety najsłabszy. Zarówno pod względem fabuły, ale także interpunkcji. Brak akapitów, dywizy zamiast pauz. Cóż, to trochę psuje ogólne wrażenie. Pomimo tego, że tekst mnie rozbawił, mogę przyznać tylko 1 punkt.

„Osuwisko”
            Nostalgiczny tekst całkowicie wpisujący się w zadany temat. Hermiona przeglądająca zdjęcia to bardzo przyjemny dla oka obrazek. Tekst jest przepełniony emocjami i przyznam, że zrobił na mnie wrażenie. Zauważyłam kilka powtórzeń, ale nie zaburzyły one przesłania tekstu, więc brawo dla autorki! 3 punkty

„Szczerze. Całkowicie. I niepodważalnie”
        Kolejny dobry tekst. Wyobraziłam sobie Hermionę zniesmaczoną walentynkami. Ja sama niezbyt lubię to święto, więc takie zachowanie jest mi bliskie. Spodziewałam się, że kryje się za tym coś więcej i miałam rację. Zakazana miłość to coś, co lubię. Autorka bardzo dobrze to przedstawiła, chociaż nie ukrywam, że zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, więc wielkie brawa za to. Jeśli chodzi o zapis i błędy, to niestety zdarzyły się. Zauważyłam brak przecinka przed imiesłowem oraz błędny zapis dialogu, ale pomimo tego, tekst wypadł bardzo dobrze. 2 punkty

„Nike”
        Byłam ciekawa, jak zostanie przedstawiony ten temat i muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Lubię teksty, gdzie Draco jest przedstawiony w dojrzały sposób. Sam fakt, że przeprosił Hermionę na oczach innych robi wielkie wrażenie. Poza tym ten tekst ma głębszy sens, więc z pewnością cała fabuła została dobrze przemyślana. 4 punkty

„Za pierwszą miłość”
            Tekst pisany z perspektywy Hermiony to coś innego, ale równie dobrego jak pozostałe prace. Każda część jest przepełniona emocjami i przyznam, że bardzo mi się spodobał. Lubię teksty, w których dominuje szczerość. Hermiona bardzo dojrzale rozmyśla o swojej pierwszej miłości. Wspomina dawne czasy, porównuje je z teraźniejszością. I właśnie za to przesłanie i ogólny zamysł tekstu, przyznaję mocne 5 punktów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz