Acrimonia
—
Odniesienie do tematu: 3/3
Jest.
—
Styl napisanej pracy: 7/10
Niewiele można powiedzieć o
bohaterach, ponieważ miniaturka jest dość krótka. Miło, że podjęłaś teomione,
przyjemnie się czytało o nich. Podobają mi się bohaterowie, czytało się o nich
naprawdę przyjemnie, ale odnoszę wrażenie, że jednak pomysł jest za duży na tak
krótki tekst, przez co trochę on na tym traci. Potrzeba tam jednak trochę
rozwinięcia, bo zostajemy ostatecznie ze streszczeniem wydarzeń i motywów, co
nie wygląda naturalnie. Byłabym w stanie kupić pomysł z utratą magii, ale to
pozostawia pytanie, czemu Hermiona wcześniej niczego nie zauważyła. Jest
naprawdę spostrzegawczą czarownicą, trochę co prawda tutaj rozhisteryzowaną,
ale to zrozumiałe właściwie.
Ron się pojawił, ale właściwie
go tu nie ma, za wiele więc nie da się o nim powiedzieć poza tym, że pokazał
się od ładnej przyjacielskiej strony, za co plus spory.
Dialogi chwilami nie są zbyt
naturalne, bo, jak wspomniałam, pomysł był nieadekwatnie obszerny do długości.
I w nich trzeba było zawrzeć sporo informacji. I wypadało to sztucznie.
—
Poprawność: 9/10
Jestem dość mile zaskoczona,
raczej masz dobrze opanowane zasady, zabrakło mi czasem gdzieś przecinka, ale
całokształt jest naprawdę porządny!
—
Inne uwagi: 2/5
Plus za dobrą postawę Rona.
Arcanum
— Odniesienie do tematu: 3/3
Praca
oczywiście napisana na temat.
— Styl napisanej pracy: 10/10
Muszę
przyznać, że ta miniaturka była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Przede
wszystkim nie spodziewałam się takiego pairingu i Rona walczącego o
sprawiedliwość. Rozmowa Teodora z Ronem była rzeczowa i dojrzała. Nott zapewne
nie chciał zdradzić swojej tajemnicy, jednak nie udało mu się to. W tak krótkim
tekście ukazałaś niemal całą historię byłego Ślizgona. Podobało mi się, że
wszystko przebiegło stopniowo i nie było wielkiego bum. Ron zaskoczył mnie
bardzo pozytywnie. Walczący o szczęście swojej przyjaciółki jest taki niesamowity.
Brawa za taką kreację! Nie mogę zapomnieć o podsłuchującej Hermionie, która
nawet zdążyła opracować plan podczas wymiany zdań chłopaków. Końcówka to taka
mała wisienka na torcie. Aż się chce powiedzieć chcę kontynuację!
— Poprawność ortograficzna,
stylistyczna, interpunkcyjna: 9,5/10
Estetycznie
praca prezentuje się bardzo dobrze, nie zauważyłam większych błędów, jedynie
kilka literówek i powtórzeń.
„–Jeśli przyszedłeś tu, żeby znowu próbować dać mi w pysk…” — brak spacji po pauzie.
„–Dlaczego z nią zerwałeś?” — taka sama sytuacja.
„– Dlatego wyjeżdżam – dokończył Nott po chwili milczenia – bo nie pozwolę, by Granger musiała znów wejść w to gówniane,mugolskie życie, które już do niej nie należy. Nie dla mnie.” — spacja przed „mugolskie”.
— Inne uwagi: 5/5
Nadal
jestem pod wielkim wrażeniem tej miniaturki, dlatego nie mogę sobie odmówić
przyznania dodatkowych punktów za pomysł. Wielkie brawa ode mnie!
Rady dla autorki:
Pomyśl
o napisaniu kontynuacji, bo chętnie bym przeczytała!
____________
Razem:
27,5/28
M.
— Odniesienie do tematu: 1/3
Za odniesienie do tematu
przyznaję jeden punkt. Jakoś nie do końca potrafiłam odnaleźć interpretację
piosenki w tym tekście — jedyne co mi przychodzi na myśl to to, że Hermiona się
nie poddała i walczyła do końca o Teodora. Po przeczytaniu miniaturki (nie znając
wcześniej tematu) myślałam, że to interpretacja drugiej piosenki, która również
pojawiła się w tym konkursie, więc trochę się zdziwiłam, gdy zobaczyłam, że to
interpretacja do „In my blood”.
— Styl napisanej pracy: 9/10
Bardzo, ale to bardzo, spodobał
mi się cały pomysł na tę miniaturkę. Na początku zastanawiałam się, cholera, co
ta Hermiona robi w kuchni? Miałam wrażenie, że to Ron przyszedł do Hermiony
(która mieszkała u Teodora), żeby prosić ją o drugą szansę (czy coś w tym
stylu), ale zostałam bardzo mile zaskoczona! Dopiero po pewnym fragmencie
dokładniej zrozumiałam co się dzieje. Ale mniejsza — czytałam tę miniaturkę o 6
rano, więc byłam jeszcze nie do końca obudzona, haha.
Podoba mi się, że autorka
przedstawiła Rona trochę w innym świetle, niż zwykle czytamy w ff. Tutaj jest
po prostu… hm, dobry. Albo inaczej — chce szczęścia dla swojej przyjaciółki i
walczy o to. Zaimponowała mi jego zawziętość. Jestem również mile zaskoczona
kreacją Teodora, podoba mi się, w jaki sposób autorka go nam przedstawiła.
Motyw rozstania jego i Hermiony niecodzienny, ale logiczny i bardzo podoba mi
się to rozwiązanie. Nie pojawiło się nic oklepanego, wprowadziłaś fajny wątek
utraty magii przez Teodora i uważam, że to mógłby być dobry początek jakiegoś
dłuższego opowiadania.
Ostatnia scena — scena w kuchni
— sprawiła, że parsknęłam śmiechem. Od razu w mojej głowie pojawiła się ta
scena, kiedy Teodor wchodzi do kuchni, a tam, jak gdyby nigdy nic, siedzi
Hermiona, popijając kawę. Urocza scena i urocze, otwarte zakończenie. Przyznaję
9 punktów.
— Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna: 10/10
Nic nie zauważyłam, więc z
przyjemnością przyznaję maksymalną ilość punktów!
— Inne uwagi, jeśli nie zostały one zawarte w powyższych podpunktach:
3/5
Za całokształt przyznaję
dodatkowe 3 punkty, uważam, że ta miniaturka zdecydowanie na to zasługuje.
Ana Bella
—
Odniesienie do tematu: 3/3
Praca napisana na temat,
dlatego nie mam się do czego tu przyczepić.
—
Styl napisanej pracy:
10/10
Bardzo spodobała mi się ta
miniaturka. Od niedawna jestem również fanką Teomione, dlatego wielki plus za
tę parkę. Również spodobał mi się Ron, walczący o szczęście jego przyjaciółki.
Cieszę się, że nie jest tu bucem, który zerwał znajomość ze swoją przyjaciółką
tylko dlatego, że ta go zostawiła. Zostali w dobrym kontakcie mimo wszystko, co
jest niezwykle ważne w takich relacjach. Spodobał mi się również wątek, gdzie
Theodor opowiada o tym, że stracił magie przez swojego ojca. Potem już w ogóle
super, jak Hermiona pomyślała o innych kiepskich sytuacjach w domu Ślizgona. Hermiona,
podsłuchująca całą tę rozmowę również mi się spodobała. Zostało tu zachowane
takie zboczenie ciekawskiej Gryfonki. Ogólnie bardzo fajna praca.
—
Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna: 10/10
Nie zauważyłam nic, więc myślę,
że praca nie ma w sobie jakiś niedoskonałości.
—
Inne uwagi: 2/5
Spodobał mi się pomysł
odebrania magii, jak również Ron, który próbuje naprawić rozpadający się
związek swojej przyjaciółki. Był bardzo kochany i szlachetny, aw.
Rady
dla autorki:
Nie ma co tu dawać rad, praca
napisana bardzo fajnie, wszystkie podstawowe rzeczy, które wymaga się od osoby,
piszącej opowiadania, zostały zachowane. Nic tylko czekać na kontynuację. ;)
Iluvia
— Odniesienie do tematu: 3/3
Zdecydowanie jest.
— Styl napisanej pracy: 10/10
Przyznaję, że ta historia
podbiła moje serce. Kreacja bohaterów – cała trójka jest napisana naprawdę
świetnie. Zwłaszcza miłym zaskoczeniem jest dla mnie fakt, iż jednym z głównych
bohaterów uczyniłaś Teodora – postać tak często pomijana przez autorów. Ciekawa
jest również charakteryzacja Rona, tak odmienna od większości kreacji tego
bohatera. Jego rozmowa z Teodorem również świadczy o dojrzałości tych postaci.
Historia, którą opisałaś jest
naprawdę ciekawa. Podoba mi się problem, jakim obarczyłaś Notta oraz jego
podejście do jego rozwiązania.
Zdecydowanie chciałabym poznać
dalsze dzieje tej pary!
— Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna: 9/10
W kilku miejscach zabrakło
przecinków.
— Inne uwagi: 5/5
Dodatkowe punkty przyznaję za
kreację bohaterów, za pomysł na tą historię oraz za zakończenie.