Ariana dla WS | Blogger | X X

30 mar 2017

"Już po ślubie" - opinie jury

Koka Kola

Zgodność z tematem – 3/3 pkt
Chyba nic nie muszę wyjaśniać.

Styl – 5/10 pkt
Dlaczego tylko pięć? Nie przekonała mnie ta praca. Jest trochę mało wiarygodna. Daję sobie rękę uciąć, że prawdziwa Hermiona nie wyszłaby za Ślizgona. Ale rozumiem, to wyobraźnia Autora. Tylko dlaczego nie ma dokładniejszego opisu wcześniejszych zdarzeń? Gdyby była opisana ich wcześniejsza historia i losy, to nie czepiałabym się aż tak. Poza tym… trochę oklepany temat.

Poprawność – 10/10 pkt
Nie zauważyłam żadnych błędów. Świetnie napisana pod względem językowym.

Dodatkowe punkty – 2/5 pkt
Uważam za totalnie nietrafioną wstawkę z córką przed ślubem. Uważam, że sześcioletnie dziecko nie nazwałoby „mamą” tak naprawdę obcą kobietę. Poza tym – wszystko ok i praca całkiem fajna. Mnie osobiście najbardziej podobała się końcówka – nagłówek z gazety. Chociaż nadal uważam temat za taki przeżuty: w większości opowiadań Hermiona bierze ślub ze Ślizgonem i potem żyją długo i szczęśliwie.

Suma – 20/28 pkt

BellatriX 

Odniesienie do tematu
Jest ślub, więc tutaj nie mam się do czego przyczepić. Przyznaję 3 pkt.

Styl
Bardzo podobała mi się ta miniaturka. Nie jest jakaś niesamowicie długa, ale wciągająca. Na początku miałam wrażenie, że chodzi o Malfoya, dopiero pod koniec zorientowałam się, że to Zabini poślubił Hermionę. Fajnie, że przytrzymałaś czytelnika w takiej niepewności. Opisy są bardzo dobre i przyjemnie się je czyta. Jedyne, co mi przeszkadza to zachowanie Jade. Jak na sześciolatkę była troszkę zbyt dojrzała. Ale to naprawdę tylko mała drobnostka, w ogóle nie przeszkadzająca w czytaniu. Osobiście lubię takie pozytywne opowiadania, więc tym mnie absolutnie ujęłaś. Z czystym sumieniem przyznaję 9 pkt.

Poprawność
Nie mam żadnych uwag. Dialogi są napisane poprawnie, zdania są przejrzyste i zrozumiałe. Oprócz tego nie ma żadnych literówek, powtórzeń czy błędów interpunkcyjnych. Otrzymujesz 10 pkt.

Inne uwagi
Uważam, że wplątanie do tego Rona, to już trochę za dużo i jest to odejście od głównego tematu. Ale to tylko moja opinia, myślę, że każdy ma tutaj inną. Daję 3 pkt.

Otrzymujesz 25 pkt, co daje 2 miejsce!

Olga

Zgodność z tematem
Zgodność jest, ślub pełni najważniejszą rolę. 3 pkt.
Styl napisanej pracy
Fajny pomysł, żeby wplątać do tego wszystkiego Rona. Ten sen i nagłówek z gazety naprawdę mi się podobały. Ale niestety, nie podobał mi się jej zarys ogólny. Jakoś nie przemawia do mnie fakt, że Hermiona po prostu wyszła za Ślizgona, nawet za Zabiniego. Mogłaś to chociaż rozwinąć, żebyśmy dowiedzieli się czegoś o ich przeszłości, bo mam wrażenie, że rzuciłaś parę zdań tylko na odczepnego, żeby cokolwiek było. Przyznaję Ci 5 pkt.
Poprawność
Nie jest źle. Nie zauważyłam większych błędów. Jedna rzecz:
Człowiek, którego pokochała całym swoim sercem, był wdowcem.
Przed „był” nie trzeba wstawiać przecinka. Duży plus za poprawnie napisane dialogi. Dostajesz 9 pkt.
Dodatkowe uwagi
Nie przekonuje mnie ta praca. Jest jakaś taka… zbyt cukierkowa? Wszystko kończy się dobrze, i żyli długo i szczęśliwie. Ja dorzuciłabym tam jakąś szczyptę goryczy, bo przecież w życiu nigdy nie jest idealnie. Za całokształt daję 2 pkt.
Ocena końcowa – 19 pkt.

Sarkastyczna

Odniesienie do tematu
Czytając miniaturkę mam wrażenie, że sam ślub jest tu wątkiem pobocznym. W zasadzie w związku z samą uroczystością mamy tu tylko jedno zdanie. Reszta to opis jak Hermiona poznaje swojego wybranka i przygotowania do ślubu.
2/3

Styl napisanej pracy
Miniaturka jest lekko napisana, czyta się ją szybko i przyjemnie. Jednak zupełnie do mnie nie trafia, że prawie cała akcja dzieje się w śnie Rona. Przepraszam, ale przecież nawet mózg ludzki  nie potrafi odtworzyć wszystkiego tak dokładnie. Pomijając fakt, że to  nie było z życia danej osoby, człowiek który jest dogłębnie zapoznany w sytuacje nie jest w stanie mieć tak dokładnie wszystkiego wyłożonego w śnie. Wyobraźnia, wyobraźnią ale nie ma na to najmniejszych szans. Dobrze trzeba zająć się "zawartością" danego snu. Hermiona przygotowuje się do ślubu, ten fragment jest świetnie napisany- miałam wrażenie jakbym stała obok i widziała to wszystko na własne oczy. 

Naprawdę duży plus za Zabiniego! Był miłą odmianą, bo ostatnio czytałam tylko o tych "popularnycg" paringach- co trochę mnie już znudziło.
Blaise u Rowling był opisany jako ktoś kto  gardzi mugolami, mugolakami i osobami, które nie są czystej krwi. Ale rozumuje, że był to dłuższy proces zanim zaczęli się spotykać?

Nie polubiłam Jade wydała mi się strasznie sztuczna, taka słodka na siłę. Jej zachowanie było niby takie jak na dziecko przystało, ale nie umiem się do niej przekonać.

I znów czegoś nie rozumiem: Ron budzi się i otwiera wydanie z poprzedniego dnia i czyta o ślubie nie wierzę, że o nim nie wiedział!  (...) Zrozumiał, że jego sen stał się rzeczywistością.

Musiał wiedzieć, po prostu musiał nie wierzę w aż takie zbiegi okoliczności. Sen, bach- wiadomość o ślubie.
5/10

Błędy
Większych błędów tu nie dostrzegłam, ale drobne się znalazły to one:
 "Biała suknia do ziemi, zdobiona koronką na długości całych ramion i przedramion, a także małymi, ledwie zauważalnymi, srebrnymi diamentami, którymi obsypany był jej dół. Kreacja wirowała wokół niej, gdy co chwilę obracała głowę przez ramię, aby zobaczyć efekty pracy poczciwej..."
Warto dać wcześniej kropkę, bo zdanie robi się trochę przydługie i nie lekko nie zrozumiałe.
 "Dziś rano nazwała ją nią."
Takie średnie jest to zdanie, lepiej brzmi: "Dziś rano tak ją nazwała".
To by było na tyle. Jeszcze zdarzają się powtórzenia, ale nie jest ich specjalnie dużo. Do jednej rzeczy także muszę się wypowiedzieć Jade mówi "mama mamy", dlaczego po prostu "babcia"? Przecież była jej babcią, a mama mamy brzmi tak sztywno w ustach dziecka.
8/10

Inne uwagi
Jak pisałam duży plus za Zabiniego.
A mimo że nie podobał mi się wplątanie w to wszystko snu, daję plusa za ciekawe ugryzienie tematu :)
3/5

Co daje razem: 18/28

Lamia

1. Odniesienie do tematu  - 3 pkt. 
Miał być ślub - jest ślub :)
2. Styl napisanej pracy - 8 pkt.
Bardzo ładny styl, przyjemnie się czyta. Pomysł,  żeby całą sytuację przedstawić w formie snu Rona nie jest zbyt oryginalny, choć podoba mi się to, że  na końcu okazuje się nie koszmarem lecz rzeczywistością. Zastanawia mnie jednak fakt, że poza ceremonią śnił również o tym jak zrodziło się uczucie między Hermioną a Zabinim, i o roli Jade w tym wszystkim. To raczej wyglądało jak wspomnienia Hermiony, ale może się czepiam, w końcu jaki mamy wpływ na to co nam się śni...  
3. Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna - 9 pkt.
Nic nie rzuciło mi się w oczy poza kilkoma przecinkami.
4. Inne uwagi, jeśli nie zostały one zawarte w powyższych podpunktach - 2 pkt.
Tutaj przyznaję tyko 2 pkt. bo muszę jakoś nagrodzić pracę jaką wykonałaś. Tylko 2 pkt. bo brakowało mi tu czegoś co by spowodowało, że twoja miniaturka pozostanie na dłużej w mojej pamięci. Poza tym, chociaż sama jestem matką (2 dzieci) nie przepadam za "wplataniem" w treść dzieciaków, bo przez to robi się zbyt ckliwie, a ja za ckliwością nie przepadam.
Razem: 22 pkt.

Eleonora Potter

Zgodność z tematem – 3/3 pkt.
Jest ślub, więc tutaj nie mam się do czego przyczepić.

Styl – 6/10 pkt.
Brakuje mi tutaj dłuższych opisów. Chętnie bym się dowiedziała, jak wyglądało ich pierwsze spotkanie. Bo niemożliwe, żeby Hermiona tak od razu zaprzyjaźniła się i pokochała Ślizgona. Odnoszę też wrażenie, że słowa małej Jade są jakieś takie… niezręczne? Nie chce mi się wierzyć, żeby niespełna sześcioletnie dziecko było tak dojrzałe, by uknuć samodzielnie „intrygę” i zbliżyć do siebie dorosłych. Ale plus za wplątanie do tego Rona, uważam, że to dość oryginalny pomysł.

Poprawność – 8/10 pkt.
Nie widziałam wielu większych błędów. Bardzo się cieszę, że dialogi są napisane poprawnie, więc za to masz u mnie dodatkowe punkty. Ale nie mogę się nie przyczepić do małej drobnostki:

Bo to Jade zainicjowała pierwszy pocałunek Hermiony i swojego tatusia, a później prosiła ją, by zostawała u nich na noc, by najpierw, wieczorem czytała jej bajki, a później, rano budziła ją.
Podkreślone zostało powtórzenie, a poza tym po wyrazie „najpierw” nie powinno być przecinka. Poza tym, to zdanie jest okropnie zagmatwane.

Dodatkowe uwagi – 2/5
Czegoś mi w tej miniaturce zabrakło. Tak naprawdę, skupiłaś się tylko na opisie ślubu, pomijając przy tym istotne (przynajmniej dla mnie) i ciekawe fakty, dotyczące tego, jak się poznali i zakochali w sobie.


W sumie dostajesz 19 pkt.