Ariana dla WS | Blogger | X X

29 lut 2016

"Always" - opinie jury

Acrimonia
Odniesienie do tematu 3/3 
Jest, jest. 

Styl napisanej pracy 5/10
O wiele bardziej podobałaby mi się ta miniaturka, gdyby nie było tej opowieści Hermiony, jak to Draco podarował jej prezent. Przyjście Scorpiusa do szpitala i to z własnym synem bardzo mi się spodobało. Kolejnym plusem jest też imię malucha, pomysłowe, nie powiem. Poza tym, uwielbiam Hermionę, która już jest o wiele starsza, a tutaj na dodatek schorowana. Jeszcze lepiej! :D Trochę nie bardzo mi pasują te widzenia, ale to już kwestia gustu, mi nie podeszło. To jest ta część, która mi pasowała. Druga – wcale. Tam bohaterowie są fatalni. Draco jest taki infantylny. No i prawdę mówiąc Twój język tam pozostawia wiele do życzenia. W tej dojrzalszej – jest o niebo lepszy i powinnaś się go trzymać.  

Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna 7/10
Przecinki, czasy trochę pomieszane i zapisy dialogów to zdecydowanie twoja pięta achillesowa. Jest bardzo wiele poradników w Internecie, więc na pewno coś znajdziesz. 

Inne uwagi, jeśli nie zostały one zawarte w powyższych podpunktach 2/5
Za naprawdę dobry pomysł, a  przynajmniej jego część. 
Cassie McKinley
Odniesienie do tematu: 3/3
Serduszka razy dwa (jedno niezaznaczone, ale moje sokole oko je wychwyciło) i Walentynek sztuk jeden – daję 3 punkty. 

Styl napisanej pracy: 3/10
Czemu nie ma akapitów? Półpauzy też sobie wzięły wolne, a szkoda, bo przez to tekst zawsze traci na wartości (gorzej się czyta). Zastanowił mnie nadal trwający podział na arystokrację i resztę, chociaż minęło kilkadziesiąt lat od ery Voldemorta. Już nie wspominam o Hermionie niegdyś Granger, która jest mugolaczką, a wątpię, by nie walczyła z tymi stereotypami. „Przyjechało pomieszczenie, mające zawieźć ich na górę i weszli obydwaj do środka.” – chodziło o windę, prawda? Ale to tak źle brzmi (według mnie przynajmniej), że aż musiałam to tutaj zamieścić. Ostatnia moja uwaga dotyczy fenomenu Walentynek. Dlaczego wszystkie dziewczyny oprócz Hermiony (jakżeby nie inaczej) tak się rajcują tym świętem? Te, które poznałam w swoim (co prawda niedługim, ale jednak) życiu, nigdy się nimi nie fascynowały. Poważnie. Ach, jeszcze jedno, co było wielce niekanoniczne. Nie potrafię pojąć, dlaczego Malfoy zdecydował się nagle wysłać Hermionie taki prezent, chociaż chwilę wcześniej się z nią kłócił (o ile kłótnią można nazwać wymianę dosłownie dwóch zdań). Daję 3 punkty. 

Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna: 6/10
„Kate siedziała w dyżurce, powoli pijąc już zimną herbatę i patrząc się tępo w ścianę po drugiej stronę szpitalnego korytarza.” – literówka, powinno być „stronie”. Widzę, że są drobne problemy z odmianą zagranicznych nazwisk, „Malfoy'a” napiszesz bez apostrofu, czyli będzie „Malfoya” (warto poczytać). Przecinki zazwyczaj były, chociaż wychwyciłam jeden przykład niebycia (może było więcej, ale jesteśmy tylko ludźmi, więc nie ma co się czepiać): „Kiedy już się w miarę ogarnęła i ubrała w szkolną szatę zeszła po schodach do salonu, z którego dobiegały dziwne, niecodzienne odgłosy.” – po „szatę” przecinek. Ogółem było raczej poprawnie, stylistyka zdań mi czasem zgrzytała (ale mi ciągle coś zgrzyta, więc nie warto się nad tym rozwodzić), więc daję 6 punktów. 

Inne uwagi: 0/5
Nie mam żadnych. 
Selena Feltson
Odniesienie do tematu: 3/3
Są Walentynki i narzucone słowo. Tutaj nie mam się do czego przyczepić.

Styl: 4/10
Pomysł trochę oklepany. Czytałam wiele Dramione z takim motywem, więc nikogo nie powinno zdziwić, że ta miniaturka niczym mnie nie zaskoczyła.
Bardzo w oczy rzuciło mi się użycie określeń typu „Miona" i „Herm". Osobiście tego nie lubię i tutaj też mi nie pasowało.
Także te wspomnienia z Hogwartu... Kompletnie nie wiem, co o nich sądzić. Tak, jak o całej pracy. Obie są średnie.

Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna: 3/10
Ojej, czego tu nie było! Niestety, miniaturka jest pełna błędów.
Po pierwsze, dialogi leżą i kwiczą. Kompletnie źle zapisane. Musisz koniecznie zajrzeć do tego poradnika, bo to aż utrudniało czytanie:
http://www.ekorekta24.pl/proza/130-interpunkcja-w-dialogach-czyli-jak-poprawnie-zapisywac-dialogi

Po drugie, „Malfoy" nie pisze się z apostrofu.
Po trzecie, przecinki. Wielu brakowało. Praktycznie były tylko te „podstawowe" przed słowami „że” i „który". Reszty na próżno szukać.
Po czwarte, formatowanie. Praca w ogóle nie była formatowana. Przyznam, że bez tego jeszcze ciężej się czytało. Nie zaliczę tego do punktacji, bo nikt nie ma obowiązku formatować pracy. Tutaj mówię ogólnie – kiedy tekst jest wyjustowany, ma akapity, a fragmenty typu wspomnienia oraz listy są oddzielone chociażby enterem, praca jest bardziej przejrzysta. A to działa na plus.

Inne uwagi: 2/5
Te dwa punkty są na zachętę. Dużo pracy przed Tobą. I koniecznie musisz znaleźć betę.

Łącznie: 12/28
Ashta
1. Odniesienie do tematu (3/3)
Na początku miałam dziwne wrażenie, że ta miniaturka mi się nie spodoba. Jednak moja kobieca intuicja mnie zawiodła! Słowo - klucz użyte dwa razy, Walentynki aż się czuje, gratulacje!

2. Styl napisanej pracy (9/10)
Na początku nie miałam pojęcia co się dzieje. Kim jest Kate? A ten facet? To Draco ze Scorpiusem? I bang! Taka niespodzianka! Wszystko mi się podobało. Opisy, dialogi, uczucia... A szczególnie opis tego, jak Hermiona rozmawia z Draco. Cudowny był i muszę przyznać, że to jeden z moich ulubionych momentów w tej miniaturce. Prezent jedynie mi się nie podobał, bo już się z nim kilkakrotnie spotkałam i jęknęłam z zażenowania, że znów go widzę. Mimo to czyta się bardzo przyjemnie, tekst wciąga i stawia jedno, zasadnicze pytanie: "I co dalej?!". Bardzo ładnie przedstawiona historia, a wizja Hermiony jako staruszki już pojawiła się w konkursie, mimo to tutaj trafia do mnie bardziej.

3. Poprawność ortograficzna, stylistyczna, interpunkcyjna (6/10)
Brak akapitów, źle zapisane dialogi - to aż kłuje w oczy! Błędów było sporo, nie ma co ukrywać. Kilka przykładów:
"-Powinieneś dać to swojej żonie, a nie przynosić starej matce do szpitala!-zaśmiała się, a blondyn zauważył, że jej oczy są nadzwyczaj wesołe." Po myślniku stawiamy spację!
"-Odwal się ode mnie fretko!-warknęła ze złością, ale odsunęła się." Tutaj mamy zwrot, więc przed "fretką" powinien być przecinek, a o tych spacjach i myślnikach znów wspominać nie będę. "Się" nie powinno znajdować się na końcu zdania.
"-I co Draco?" Przed zwrotem powinien znaleźć się przecinek.

4. Inne uwagi (4/5)
Twoja miniaturka rozśmieszyła mnie całkowicie! Wszystko było dopracowane tak dobrze, że nie było tu miejsca na niedopowiedzenia. Spodobało mi się, że Alois nie rozumie miłości Draco i Hermiony, gdyż jest dzieckiem. Natomiast Scorpius zdaje sobie z niej sprawę i respektuje ją. Piękne było także to, że wnuk Lucjusza nienawidzi tego, jak wszyscy na niego reagują. Taka metafora nowego pokolenia. Bardzo ładnie! Rozśmieszyła mnie sytuacja z gronem fanek, a szczególnie Astoria. Przedstawiłaś/eś wspaniałą historię, a w dodatku nie skupiłaś/eś się tylko na niej, płynęły z niej jakieś nauki i jestem pewna, że ta miniaturka na długo zostanie w mojej pamięci.

Rady dla Autora/Autorki
Popracuj nad wyglądem tekstu. Estetyka jest ważna. Może zatrudnij Betę? Błędów było sporo, a czasami samemu nie da się wyłapać wszystkich. Synonimy i antonimy też przydałoby się poszerzyć. To jedne z licznych zastrzeżeń, ale piszesz pięknie, więc nawet jeśli nie poprawisz wszystkiego, to nie będzie tragedii, bo wszyscy skupią się na wspaniałym stylu pisania i niezwykłych historiach.

Ogółem: 22/28

Basia
1. Zgodność z tematem -2 pkt
Wszystko niby się zgadzało, ale akcja w retrospekcji i oklepane smutne zakończenie mnie nudziły, a temat był bardzo szeroki i mogłaś go wykorzystać.

2. Poprawność interpunkcyjna i ortograficzna - 6 pkt
Zły zapis dialogów. Używałaś dywizów! Często brakowało mi przecinka... Pamiętaj, że stawia się je nie tylko po spójnikach.

3. Styl - 6 pkt
Nie podoba mi się pomysł na opowiadanie. Chyba go nie przemyślałaś... Wykonanie było całkiem niezłe, ale szkoda, że użyłaś oklepanych szablonów. Niektórzy uważają, że przepis na udane Dramione to:
- miłosne zainteresowanie,
- nienawiść,
- poetycka śmierć Draco,
- jakieś symbole itp.,
- spotkanie się w niebie,
A to jest strasznie nudne...

Opowiadanie było nudne i czasami czułam się zdezorientowana po co jest jakiś opis np.
"Rozejrzała się dookoła sennym wzrokiem. Jak zwykle panował tu niemiłosierny bałagan. Wszędzie walały się grube księgi, stare woluminy, zwoje pergaminu i połamane pióra, a na biurku widniała ogromna plama po atramencie, który kiedyś przez przypadek wylała, ale zapomniała o tym i tak już zostało. Ostrożnie wstała i powlokła się do łazienki, co chwila potykając się o jakiś podręcznik."
Po co to na przykład?
Bardzo podobała mi się czcionka za to 1 pkt.

5. Rady dla autorki:
- nie używaj oklepanych szablonów,
- bądź kreatywna,
- przemyśl pomysł w 100%,
- poczytaj trochę o interpunkcji i poćwicz wyczucie, ponieważ przecinki stawia się nie tylko po spójnikach.
Katalog Granger
1. Odniesienie do tematu: 2/3
Może i były walentynki, w końcu zostały przedstawione wspomnienia Hermiony, ale wydawało mi się to takie… wymuszone? Tak, chyba tak. Równie dobrze mogłaś tam wstawić każdą inną sytuację. Może i była miłość, ale jakoś nie poczułam atmosfery tego „święta”. 



2. Styl napisanej pracy: 5/10

Początek zachęcił mnie do dalszego czytania, zaciekawiłaś mnie pomysłem na rozpoczęcie miniaturki – nie wiedziałam za bardzo o co chodzi, więc pierwszy akapit czytałam z ogromną chęcią. Tutaj przyznaję Ci dużego plusa: rozpoczęcie miniaturek jest bardzo ważne, w końcu od tego zależy, czy osoba czytająca będzie czytać dalej czy zrezygnuje. Najpierw, jeśli chodzi o opisy, były one napisane całkiem zgrabnie. Łatwo wczułam się w sytuację, ale niektóre zdania wydawały mi się przerysowane, po prostu przesadzone. Przykładem może być zdanie, kiedy młody Malfoy pyta się o numer sali, w której leży jego matka… W tydzień zapomniał? Jeśli zaś chodzi właśnie o postać Scorpiusa, hm, tu mam pewne wątpliwości. Wykreowałaś go na chłodnego mężczyznę, zupełnie jakby odziedziczył cały charakter po Malfoyu, w dodatku zachowywał się w taki sposób przy dziecku; to trochę mi nie pasuje. Aloisa wykreowałaś na cudnego, małego malucha, ciekawego świata, więc za jego postać przyznaję ogromnego plusa, bardzo lubię kiedy w ff występują małe dzieci, sama nie wiem czemu. Jeśli chodzi o Hermionę… czytałam dużo podobnych opowiadań, w których Hermiona, jako staruszka, opowiada o swoich wspomnieniach, więc niczym szczególnym nie zostałam zaskoczona, ale w miarę ładnie opisałaś całe spotkanie. Co do wspomnień… niektóre momenty były sztuczne, nie potrafiłam sobie ich wyobrazić – przykładowo impreza u Krukonów, wielka popijawa, alkohol leje się litrami? Nie, to nie jest fajne, nie wiem czemu w coraz większej ilości opowiadaniach ten motyw się pojawia. Unikaj odmian imienia Hermiony od „Mion”, „Herm” i innych, to też nie jest fajne. Jeśli nie chcesz powtórzyć jej imienia, napisz „dziewczyna”, „kobieta”, nawet „Gryfonka”, ale nie „Miona”. Podoba mi się w tej pracy wątek z Duchem, z Draco. Całkiem ładnie to napisałaś. Może końcówka wydawała się nieco tragiczna, ale przymrużyłam na to oko. :)



3. Poprawność: 4/10

Niestety, z przykrością muszę to przyznać, ale poprawność leżała, schowała się, uciekła jak najdalej, a szkoda. Po pierwsze – brak akapitów, tekst niewyjustowany i naprawdę o wiele gorzej się czyta. Tekst, aby przyciągnąć, musi też dobrze wyglądać, a taki nie prezentuje się zbyt dobrze. Druga sprawa – używasz dywiz (-) zamiast pauz (—) lub półpauz (–). Stosowanie dywizów jest błędem.
Źle zapisujesz dialogi, niżej podaję przykład:
„-Nic nie szkodzi.-odparł chłodno mężczyzna.” – oprócz braku spacji, zdanie powinno wyglądać tak: „– Nic nie szkodzi – odparł chłodno mężczyzna.” – widzisz różnicę? Tej kropki nie powinno być po słowie „szkodzi”. To samo tyczy się tego, kiedy po półpauzie są takie czasowniki jak „powiedział”, „szepnął” i tak dalej. 
„-Chwileczkę, już sprawdzam.-pochyliła się lekko…” – tutaj kropka prawidłowo się znajduje, ale słowo „pochyliła” powinno być napisane wielką literą. 
„Malfoy’a” – powinno być bez apostrofu, to samo tyczy się odmiany nazwiska „Weasley”. 
„-Mimo, że” – bez przecinka przed „że”. 
Brakowało kilku przecinków, ale wielkiej tragedii nie było. Uważaj na powtórzenia, w którymś z ostatnich zdań, kiedy Hermiona umierała, w jednym zdaniu dwa razy powtórzyło się słowo „powoli”. Podczas czytania zwróciłam też uwagę na to, że często pojawiały się literówki. Zwróć uwagę na takie rzeczy. Daję 4 punkty, na zachętę, mam nadzieję, że zastosujesz się do wskazówek, jakie jury zawrze w swoich ocenach. :)

4. Inne: 3/5
Ogólnie miniaturka naprawdę nie była zła! Trochę dopracowania i byłoby naprawdę dobrze. Zadbaj o estetykę tekstu, naturalność (i poprawny zapis) dialogów – nawet jeśli masz wątpliwości, przeczytaj dane zdanie na głos i zobacz jak brzmi. Popracuj nad tymi szczegółami i naprawdę będzie dobrze. Albo znajdź betę, albo sama się o to zatroszcz. :) 

______
PO POLICZENIU: 91 punktów