Cześć!
Dawno mnie tu nie było; w zasadzie od urodzin katalogu. Jakoś
ostatnio wszystko się pokomplikowało i nie mam głowy do blogowania – na
szczęście Ana i Arcanum są czujne i dbają, żeby coś się tu pojawiało. Plan
postów ułożony jest prawie do sierpnia, więc co tydzień regularnie będzie
pojawiać się coś nowego. Bądźcie z nami!
Co u Was słychać? Opowiadajcie co ciekawego się u Was dzieje.
Chętnie poczytam i odpiszę na Wasze komentarze. Będzie to dla mnie miła
odskocznia. :)
Dzisiaj pojawiam się z nową odsłoną „Co nowego u Granger?”.
Muszę przyznać, że ciężko było coś znaleźć, ale zwróciłam uwagę na kilka blogów
– dlatego zapraszam na mały przegląd. Jeśli jesteście głodni nowych opowiadań,
może któreś z poniższych zwróci Waszą uwagę?
Moją pierwszą propozycją jest miniaturka – nasza Arcanum
opublikowała pod koniec kwietnia nowe tłumaczenie. Miniaturka „Mały diabeł” nie należy do krótkich
tekstów; ma ponad dziesięć tysięcy słów, więc to wręcz idealna lektura na
wieczór. Humorystyczna, z pairingiem dramione w tle – czy można chcieć jeszcze
więcej? Zapoznajcie się z krótkim opisem, chociaż mam nadzieję, że już po
wstępie jesteście zaciekawieni!
Hermiona kocha swojego
syna, chociaż czasem zachowuje się jak mały diabeł. Opowiada o swoim tygodniu z
piekła rodem, gdy opiekowała się psotnym Scorpiusem.
Skusicie się? Jeśli tak – koniecznie zostawcie pod miniaturką
komentarz! Arcanum naprawdę odwala kawał świetnej roboty, wynajdując tak fajne
teksty i jeszcze je dla nas tłumacząc. Nie wspominając o jej własnych tekstach,
których również nie brakuje i które również są godne polecenia.
Opowiadaniem, które dzisiaj również Wam proponuję, jest „Klucz do szczęścia”. Jak dotąd pojawiło się 8 rozdziałów i autorka na bieżąco wstawia
nowe. Uważam, że warto się z nim zapoznać i zostawić komentarz pod tym
opowiadaniem!
A oto krótki opis:
Życie
Hermiony Granger wywraca się do góry nogami, gdy dowiaduje się, że wszystko co
dotychczas o sobie wiedziała jest jednym, wielkim kłamstwem.
Z
dnia na dzień staje się czarownicą czystej krwi. Czy poradzi sobie z nową
rzeczywistością? Czy zostanie zaakceptowana przez najbliższych? Czy odwieczni
wrogowie nagle zmienią o niej zdanie?
Autorką opowiadania jest Lady M., znana wcześniej jako Diament. Ma już na swoim koncie
skończone dwa opowiadania, więc może skusicie się, by zapoznać się również z
którymś z nich? Możecie je znaleźć w tym miejscu.
Na dzisiaj to tyle! Mam nadzieję, że któraś z moich
propozycji Was zainteresuje. A może Wy podacie jakieś nowości, które są godne
polecenia? Piszcie! Czekamy na Wasze komentarze.
Buziaki,
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz